Chelsea i Tottenham mogą się wymienić piłkarzami

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / PETER POWELL / Na zdjęciu: Mychajło Mudryk (z lewej) i Antony (z prawej)
PAP/EPA / PETER POWELL / Na zdjęciu: Mychajło Mudryk (z lewej) i Antony (z prawej)
zdjęcie autora artykułu

Nadchodzi zimowe okienko transferowe, które w Anglii jak zwykle może przynieść duże transakcje. Wygląda na to, że jedną z nich będzie wymiana między Chelsea a Tottenhamem.

Od jakiegoś czasu mówi się o potencjalnym odejściu z ekipy "The Blues" Conora Gallaghera. 23-letni pomocnik ma umowę ważną do połowy 2025 roku i na razie nie słychać o jej przedłużeniu.

Mauricio Pochettino nie jest entuzjastą takiego ruchu, bo konsekwentnie stawia na reprezentanta Anglii. Jak podaje Sky Sports, latem interesował się nim Tottenham Hotspur, ale Chelsea nie zdecydowała się na transfer ze względu na wysoką formę zawodnika i brak alternatyw.

Po pół roku temat jednak powraca, zwłaszcza że "The Blues" planują duże wzmocnienia i muszą zrobić miejsce dla nowych piłkarzy - zarówno w szatni, jak i w budżecie.

Władze "Kogutów" mocarstwowych planów na zimę nie mają, lecz biorą pod uwagę rozwiązanie z wymianą zawodników. Pozyskując Gallaghera, są gotowe wyrazić zgodę, by na Stamford Bridge powędrował Pierre-Emile Hoejbjerg.

Nie wiadomo, czy Mauricio Pochettino chciałby tego piłkarza. Jeśli jednak straci Gallaghera, będzie musiał uzupełnić lukę w środkowej strefie, a Duńczyk może na tej pozycji występować.

Sęk w tym, że jesień nie była dla 28-latka zbyt udana. Grał niewiele i w 17 występach w Premier League uzbierał tylko 604 minuty.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: o Polaku wciąż pamiętają. Zapisał się w historii klubu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty