W pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia Al Naser podejmowało drużynę Al Salmiya. Miejscowi prowadzili po trafieniu Ayman Lakjaa, ale w 56. minucie golem z rzutu karnego odpowiedział Alex, ustalając rezultat na 1:1.
W samej końcówce tego spotkania na boisku rozpętała się awantura. Salman Bormeya oraz Hansel Zapata zostali ukarani czerwonymi kartkami w doliczonym czasie gry. Później emocje pozaboiskowe wzięły górę.
Decyzje arbitra wzbudziły pewne kontrowersje. Po końcowym gwizdku kilku zawodników wtargnęło do pokoju sędziów i domagało się wyjaśnień.
Hashemowi Al-Ibrahimowi puściły nerwy. Sędzia główny ruszył w kierunku piłkarzy i wziął udział w bójce. Asystenci robi wszystko, żeby załagodzić sytuację, odciągając sędziego głównego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile. Arkadiusz Milik w roli głównej
Wskutek zamieszania Al-Ibrahim został uderzony w tył głowy. Nagranie z incydentu w Kuwejcie krąży w mediach społecznościowych.
Do skandalicznych zdarzeń odniosła się tamtejsza federacja. Jak czytamy, Kuwejcki Związek Piłki Nożnej stanowczo potępił incydent, które miały miejsce w trakcie i po meczu. Sprawa została skierowana do Komisji Dyscyplinarnej.
Czytaj więcej:
Szalona pogoń Manchesteru United! Aston Villa w szoku
To kolejny cios dla Xaviego i FC Barcelony. Gwiazda może wypaść na dłużej