Bologna FC wygrała poprzedni mecz z AS Romą, dzięki czemu przesunęła się na czwarte miejsce w tabeli premiowane awansem do Ligi Mistrzów. Drużyna Łukasza Skorupskiego i Kacpra Urbańskiego jest rewelacją sezonu, która z tygodnia na tydzień udowadnia swoje możliwości. Kolejnym testem dla Bologni był mecz u siebie z Atalantą, która także myśli poważnie o awansie do Ligi Mistrzów. Drużyna z Bergamo przeżywa swoje wzloty i upadki, ale akurat bezpośrednio przed przyjazdem do Bologni odniosła trzy wygrane.
Do podstawowego składu Bologni powrócił Łukasz Skorupski, który spędził ostatni ligowo-pucharowy dwumecz na ławce rezerwowych. Pograł sobie ponownie Kacper Urbański, który w końcówce pierwszej połowy wszedł z ławki rezerwowych za Dana Ndoye. Skorupski miał więcej pracy niż stojący w bramce Neroblu - Marco Carnesecchi, ale również nie było to przepracowanie. Polak nie dał się pokonać dwoma strzałami celnymi.
Na celne uderzenie Rossoblu trzeba było poczekać do 86. minuty. W niej Lewis Ferguson przyczaił się za plecami wszystkich zawodników z Bergamo i główkował na 1:0 po dośrodkowaniu Riccardo Orsoliniego z rzutu rożnego. Komplet punktów pozwolił Bologni umocnić się na miejscu premiowanym awansem do Ligi Mistrzów i zmniejszyć do dwóch punktów stratę do trzeciego w tabeli Milanu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
O godzinie 15 rozpoczęła się również konfrontacja Torino FC z Udinese Calcio. Drużyna chwalonego w ostatnich tygodniach Karola Linettego chciała umocnić się na miejscu w górnej połowie tabeli. Z kolei Udinese, które zremisowało w 11 z 17 kolejek, miało tylko punkt przewagi nad strefą spadkową.
Granata wyszła na mecz bez kontuzjowanego Karola Linettego, którego nieobecność była jasna od piątku, kiedy Torino pokazało listę zawodników powołanych przez trenera Ivana Juricia. Torino nie radziło sobie dobrze w ofensywie i w 81. minucie za karę straciła gola na 0:1. Za zdobycie bramki odpowiadał zmiennik Oier Zarraga po dośrodkowaniu Joao Ferreiry. Próbował coś zdziałać na linii Vanja Milinković-Savić, ale nie odbił piłki .
Udinese, jak to Udinese, nie utrzymało zaliczki. W 88. minucie Granata doprowadziła do remisu 1:1 zagraniem Ivana Ilicia. Nie był to nawet strzał, ale nieudane dośrodkowanie, które wylądowało w siatce za plecami Marco Silvestrego.
17. kolejka Serie A:
Bologna FC - Atalanta BC 1:0 (0:0)
1:0 - Lewis Ferguson 86'
Torino FC - Udinese Calcio 1:1 (0:0)
0:1 - Oier Zarraga 81'
1:1 - Ivan Ilić 88'
Tabela Serie A:
Czytaj także: Mogło dojść do sensacyjnego transferu Messiego? Namawiali go przez 10 dni
Czytaj także: Co za słowa o Skorupskim! Polak w pogoni za legendami
Czy Bologna FC awansuje w tym sezonie do europejskich pucharów? 
na Instagramie 
na Facebooku 
