Walczyli jak równy z równym z Realem Madryt. W Bundeslidze kolejna kompromitacja

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Christof Koepsel / Na zdjęciu: piłkarze Unionu Berlin — Getty Images / Christof Koepsel / Na zdjęciu: piłkarze Unionu Berlin

Łukasz Witczyk 16.12.2023, 17:28

W Lidze Mistrzów 1.FC Union Berlin do końca walczył o punkty z Realem Madryt. W Bundeslidze zespół ze stolicy Niemiec zaliczył kolejną bolesną porażkę. Tym razem z VfL Bochum 0:3.

W tym artykule dowiesz się o:

1. FC Heidenheim 1846

Jakub Kamiński

Robert Gumny

Obecny sezon nie układa się po myśli 1.FC Unionu Berlin. Zespół po raz pierwszy w swojej historii rywalizował w Lidze Mistrzów i jeszcze kilka dni temu grał z Realem Madryt. Przegrał 2:3, a Królewscy gola na wagę zwycięstwa strzelił w 89. minucie. To już jednak tylko wspomnienia.

W sobotę Union rywalizował już w Bundeslidze. Zagrał na wyjeździe z VfL Bochum i był tłem dla rywala. Ekipa ze stolicy Niemiec przegrała 0:3. Bochum pierwszą bramkę zdobył w piątej minucie doliczonego czasu pierwszej połowy, a to zasługa Takumy Asano. Po zmianie stron gospodarze dobili niedawnego uczestnika Ligi Mistrzów. Gole strzelili Gocalo Paciencia i Kevin Stroger.

VfL Wolfsburg zgodnie z oczekiwaniami wygrał z SV Darmstadt 98. Wilki triumfowały 1:0, a gola na wagę zwycięstwa zdobył Lovro Majer. Niewielki wkład w wygraną miał Jakub Kamiński, który na boisku pojawił się w 87. minucie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: o Polaku wciąż pamiętają. Zapisał się w historii klubu

Kolejne punkty straciła za to Borussia Dortmund. Zespół, który ma aspiracje sięgające mistrzostwa Bundesligi, tylko zremisował w Augsburgu. To gospodarze wyszli na prowadzenie w 23. minucie, a gola strzelił Ermedin Demirović. Niecały kwadrans później wyrównał Doyell Malen. Później Borussia miała jeszcze kilka okazji do strzelenia gola, ale brakowało gościom skuteczności. W 69. minucie na boisku pojawił się Robert Gumny, który dostał żółtą kartkę za opóźnianie gry.

Ważne zwycięstwo w kontekście walki o utrzymanie odniosła drużyna 1.FC Heidenheim, która pokonała ligowego autsajdera, 1.FSV Mainz. Gościom zwycięstwo dał Marvin Peringer.

Wyniki:

1.FSV Mainz 05 - 1. FC Heidenheim 1846 0:1 (0:1) 0:1 - Marvin Peringer 12'

FC Augsburg - Borussia Dortmund 1:1 (1:1) 1:0 - Ermedin Demirović 23' 1:1 - Donyell Malen 35'

SV Darmstadt 98 - VfL Wolfsburg 0:1 (0:0) 0:1 - Lovro Majer 63'

VfL Bochum - 1.FC Union Berlin 3:0 (1:0) 1:0 - Takuma Asano 45+5' 2:0 - Goncalo Paciencia 54' 3:0 - Kevin Stroger (k.) 78'

#	Drużyna	M	Z	R	P	Bramki	Pkt
1	Bayer 04 Leverkusen	34	28	6	0	89:24	90
2	VfB Stuttgart	34	23	4	7	78:39	73
3	Bayern Monachium	34	23	3	8	94:45	72
4	RB Lipsk	34	19	8	7	77:39	65
5	Borussia Dortmund	34	18	9	7	68:43	63
6	Eintracht Frankfurt	34	11	14	9	51:50	47
7	TSG 1899 Hoffenheim	34	13	7	14	66:66	46
8	1. FC Heidenheim 1846	34	10	12	12	50:55	42
9	Werder Brema	34	11	9	14	48:54	42
10	SC Freiburg	34	11	9	14	45:58	42
11	FC Augsburg	34	10	9	15	50:60	39
12	VfL Wolfsburg	34	10	7	17	41:56	37
13	1.FSV Mainz 05	34	7	14	13	39:51	35
14	Borussia M'gladbach	34	7	13	14	56:67	34
15	1.FC Union Berlin	34	9	6	19	33:58	33
16	VfL Bochum	34	7	12	15	42:74	33
17	1.FC Koeln	34	5	12	17	28:60	27
18	SV Darmstadt 98	34	3	8	23	30:86	17

Czytaj także: Lider się nie zatrzymuje. Prestiżowe derbowe zwycięstwo Śląska "Żenada". W sieci wrze po decyzji UEFA

Źródło artykułu: WP SportoweFakty