W grupie B najważniejsze karty zostały rozdane przed wtorkowymi meczami. Arsenal FC awansował do fazy pucharowej z pierwszego miejsca, a PSV Eindhoven z drugiego. Jedyną zagadką w tabeli było obsadzenie trzeciego miejsca, którego RC Lens bronił przed Sevilla FC. Z Przemysławem Frankowskim w podstawowym składzie potrzebował minimum remisu w rywalizacji na Stade Bollaert-Delelis.
W Lens piłkarze Sevilli, uznawani za specjalistów od wygrywania Ligi Europy, próbowali dzięki zwycięstwu wyprzedzić gospodarzy w tabeli. Dobrą szansę na gola miał doświadczony Ivan Rakitić, który huknął zza pola karnego i zmusił do wysiłku bramkarza Brice'a Sambę.
Także po przerwie Sevilla miała swoją szansę na gola i ponownie odbiła się od bramkarza. Za karę, zamiast bramkę zdobyć, to straciła. W 63. minucie Przemysław Frankowski strzelił na 1:0 dla Lens z rzutu karnego. Reprezentant Polski zmylił golkipera i pokonał go mocnym uderzeniem. Jedenastka została przyznana za faul Boubakary'ego Soumare.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
W 79. minucie temperatura rywalizacji została podniesiona raz jeszcze. Sergio Ramos strzelił na 1:1 z rzutu karnego. Były reprezentant Hiszpanii popisał się wcinką, po czym natychmiast zabrał piłkę ze sobą na środek boiska. Pośpiech na nic się nie zdał, a Lens potwierdziło wyższość strzałem na 2:1 Angelo Fulginiego w doliczonym czasie.
Nie tylko Przemysław Frankowski znalazł się w podstawowym składzie zespołu. Od początku meczu zagrał również Jakub Kiwior w Arsenalu. Od powrotu z listopadowego zgrupowania reprezentacji Polski, Jakub Kiwior dostał możliwość pokazania się w czwartym meczu Kanonierów.
Pierwszą szansę na gola w Eindhoven mieli piłkarze PSV. Yorbe Vertessen główkował w słupek po dośrodkowaniu z prawego skrzydła. Odpowiedział Mohamed Elneny i ponownie piłka odbiła się słupka, tyle że po przeciwnej stronie stadionu.
W 42. minucie Eddie Nketiah zdobył prowadzenie 1:0 dla Arsenalu. Co prawda również on trafił swoim strzałem w słupek, ale w wewnętrzną jego stronę, co następnie skończyło się lądowaniem piłki w siatce. Eddie Nketiah dostał podanie blisko linii pola karnego od Reissa Nelsona. I właśnie wynikiem 1:0 zakończyła się pierwsza połowa.
Po zmianie stron zespół z Holandii nie potrzebował dużo czasu na strzelenie gola na 1:1. W 50. minucie Yorbe Vertessen obił ten sam słupek co Eddie Nketiah i sekundę później cieszył się z wyrównania. PSV Eindhoven miał nadspodziewanie dużo miejsca na połowie Arsenalu, choć goście teoretycznie mieli czego bronić. Starcie zakończyło się remisem, choć piłka znalazła się jeszcze raz w bramce lidera Eredivisie. Gol Jakuba Kiwiora nie został uznany z powodu spalonego Gabriela Magalhaesa.
6. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów:
Grupa B:
RC Lens - Sevilla FC 2:1 (0:0)
1:0 - Przemysław Frankowski (k.) 63'
1:1 - Sergio Ramos (k.) 79'
2:1 - Angelo Fulgini 90'
PSV Eindhoven - Arsenal FC 1:1 (0:1)
0:1 - Eddie Nketiah 42'
1:1 - Yorbe Vertessen 50'
Tabela grupy B:
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Arsenal FC | 6 | 4 | 1 | 1 | 16:4 | 13 |
2 | PSV Eindhoven | 6 | 2 | 3 | 1 | 8:10 | 9 |
3 | RC Lens | 6 | 2 | 2 | 2 | 6:11 | 8 |
4 | Sevilla FC | 6 | 0 | 2 | 4 | 7:12 | 2 |
Czytaj także: UEFA wymierzyła kary gigantom. Największa dla PSG
Czytaj także: Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale