W swojej grupie eliminacji Euro 2024 reprezentacja Polski była faworytem do zajęcia pierwszego miejsca, a co za tym idzie awansu na główną imprezę. W końcu najgroźniejszymi rywalami naszej kadry były Czechy i Albania.
Ostatecznie jednak pod wodzą Fernando Santosa Polacy spisywali się tak fatalnie, że Portugalczyk został zwolniony. Eliminacji nie zdołał uratować Michał Probierz i w ten sposób Robert Lewandowski i spółka o awans na Euro 2024 powalczą w barażach. To dla nich ostatnia droga, by wywalczyć miejsce na przyszłorocznych mistrzostwach Europy.
W pierwszej kolejności nasza kadra zmierzy się z reprezentacją Estonii. To spotkanie zaplanowano na czwartek, 21 marca 2024 roku, godzinę 20:45. Jednak pojedynek z tym rywalem będzie dopiero pierwszym krokiem do awansu na Euro 2024.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za talent! Miss Euro szokuje umiejętnościami
W przypadku zwycięstwa Polacy rozegrają mecz finałowy w barażu. Tutaj rywal jest nieznany, bo wyłoni go półfinał. W nim reprezentacja Walii zmierzy się z reprezentacja Finlandią.
Faworytami spotkań będą zarówno Polacy, jak i Walijczycy. Do pojedynku zespołów, które wygrają swoje półfinały barażowe dojdzie we wtorek, 26 marca 2024 roku. Wiadomo już, że gospodarzem tego starcia nie będą Biało-Czerwoni lub Estończycy.
Jeżeli podopieczni Probierza odniosą dwa zwycięstwa, to rzutem na taśmę załapią się na przyszłoroczną imprezę w Niemczech. Wówczas jednak będzie czekało ich arcytrudne zadanie, biorąc pod uwagę losowanie grup.
Polska w przypadku występu na Euro 2024 trafi do grupy D. Tam z kolei czekają już reprezentacje Francji, Holandii oraz Austrii. Możemy więc spokojnie nazwać ją "grupą śmierci" dla naszej kadry.
Tym samym nawet w przypadku występu na mistrzostwach Europy, trudno będzie wyjść z grupy. Na papierze rywalem, z którym mamy największe szanse na zdobycie punktów jest oczywiście Austria. Z kolei na wyższym poziomie są obecnie Holendrzy i Francuzi.