Legenda zaatakowała Marciniaka. Ostre słowa

Getty Images / Jean Catuffe / Na zdjęciu: Szymon Marciniak i Alan Shearer
Getty Images / Jean Catuffe / Na zdjęciu: Szymon Marciniak i Alan Shearer

Szymon Marciniak był jednym z głównych bohaterów meczu Paris Saint-Germain - Newcastle United (1:1). Pretensje do Polaka miały nie tylko drużyny, ale także Alan Shearer.

Decyzje podejmowane przez Szymona Marciniaka na Parc des Princes będą jeszcze długo analizowane. Wszystko przez dwie sytuacje.

Najpierw Paris Saint-Germain mieli pretensje, że Polak nie odgwizdał karnego po przewinieniu Anthony'ego Gordona na Achrafie Hakimim. VAR sprawdził sytuację i Marciniak dostał odpowiedź, że faulu nie było.

W doliczonym czasie gry po sprawdzeniu sytuacji na monitorze, sędzia podyktował "jedenastkę". Kylian Mbappe wykorzystał ją i w doliczonym czasie gry doprowadził do remisu, ratując punkt.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kapitalny "centrostrzał" w Bytomiu. Po nim poszli za ciosem

Nerwowo na tę decyzję zareagował Alan Shearer. Tym bardziej, że na powtórkach było widać, że Tino Livramento nie dotknął piłki bezpośrednio ręką. Najpierw odbiła się od jego brzucha, a potem dotknęła łokcia.

"Zrób mi pie*** przysługę, co za kupa gó***" - napisał na Twitterze Shearer.

Były piłkarz "Srok" dodał jeszcze: "Świetna walka na wyjeździe każdego piłkarza. Ten występ nie powinien być zepsuty przez tak obrzydliwą decyzję. Dobra robota, Newcastle".

Angielski klub po tym meczu zajmuje trzecie miejsce w grupie. Newcastle ma dwa punkty straty do Paris Saint-Germain. Na czele jest Borussia Dortmund.

Zobacz także:
FC Barcelona pewna wygrania grupy. Robert Lewandowski ponownie cieniem samego siebie
Borussia Dortmund już pewna swego w "grupie śmierci" Ligi Mistrzów

Źródło artykułu: WP SportoweFakty