W weekend FC Barcelona zaprezentowała się bardzo słabo na tle Rayo Vallecano i tylko zremisowała 1:1. W spotkaniu nie wziął udziału Marc-Andre ter Stegen.
Niemiec skarży się na ból pleców. Przez to nie wystąpił też w dwóch ostatnich meczach reprezentacji Niemiec. I wygląda na to, że może przeoczyć również wtorkową potyczkę z FC Porto w Lidze Mistrzów.
- Jutro [we wtorek - red.] sprawdzimy, jak się czuje, jak bardzo odczuwa ból i czy będzie gotowy. W ostatnim czasie praktycznie nie trenował z zespołem - powiedział Xavi na konferencji prasowej.
Już wcześniej hiszpańskie media zgodnie informowały, że ter Stegen nie trenuje razem z drużyną i jego występ z FC Porto jest wykluczony.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: latający Manuel Neuer. To robi wrażenie!
Mecz z FC Porto będzie ważny dla Barcy. Oba zespoły mają po dziewięć punktów w tabeli. Zwycięzca zapewni sobie awans do fazy pucharowej, z kolei przegrany będzie musiał do samego końca oglądać się na Szachtar Donieck, który ma sześć punktów i nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
- Wszystko zależy od nas. Zwycięstwo daje nam wyjście z grupy po raz pierwszy od dwóch lat. Podchodzimy do tego meczu z wielkim entuzjazmem i mamy nadzieję, że to będzie magiczny wieczór - mówi Xavi.
- W pierwszym meczu cierpieliśmy. To bardzo agresywny przeciwnik, grający w wysokim pressingu. Każdy zawodnik wie, co ma robić na boisku - podkreśla trener Barcelony.
Odniósł się też do krytyki pod jego adresem i pojawiających się coraz częściej wątpliwości odnośnie jego przyszłości. - Codziennie rozmawiam z prezydentem klubu i czuję pełne zaufanie. Wierzą w projekt, wiedzą jak pracujemy. Nie ma żadnego problemu - przyznał.
Początek meczu FC Barcelona - FC Porto we wtorek o godz. 21.
CZYTAJ TAKŻE:
Niecodzienny gol w III lidze. Tego nikt się nie spodziewał [WIDEO]
Zła passa Guardioli. Znowu go przyłapali na łamaniu przepisów