Kibiców obu klubów od wielu lat łączą przyjazne stosunki, więc na trybunach można spodziewać się sielankowej atmosfery. O tej przyjaźni pamiętają włodarze klubu z Konwiktorskiej i w związku z tym przygotowali niespodziankę dla kibiców, którzy zjawią się na meczu. Natomiast zupełnie inaczej powinna wyglądać sytuacja na murawie, gdzie zmierzą się dwa zespoły z końcówki tabeli. Dla sobotnich rywali, a w szczególności dla gości z Krakowa, każdy punkt zdobyty z bezpośrednimi konkurentami w walce o utrzymanie jest niezwykle cenny.
Oczywiście nie tylko podopieczni Oresta Lenczyka mają o co walczyć. Swoje cele i ambicje mają też piłkarze Polonii, których na pewno nie zadowala 13. lokata w tabeli, z jednym punktem przewagi nad strefą spadkową. Jednak przede wszystkim, kolejnymi spotkaniami poloniści mają sobie wywalczyć swe zaległe pensje, których nie otrzymują od miesiąca. Zablokowanie wypłat miało przerwać fatalną formę Czarnych Koszul i sprawić by zespół choć w części przypominał ten z ubiegłego sezonu. Póki co, ten zabieg nie pomógł, a oprócz piłkarzy ucierpiał kolejny trener. Duszan Radolsky nie na długo zagrzał fotel przeznaczony dla pierwszego szkoleniowca i po przegraniu sześciu z ośmiu rozegranych spotkań ligowych, Słowaka zastąpił Michał Libich. Tymczasowy szkoleniowiec poprowadzi Polonię tylko podczas sobotniego meczu, a działacze stołecznego klubu już od jakiegoś czasu rozglądają się za znanym zagranicznym szkoleniowcem.
Oba zespoły nie mogą pochwalić się dobrymi wynikami. W poprzednich ośmiu kolejkach poloniści przegrali sześciokrotnie, natomiast piłkarze Cracovii w tym czasie nie wygrali ani razu. Co ciekawe w środku tygodnia rozegrali sparing z kolegami z zespołu z Młodej Ekstraklasy, w którym niespodziewanie również nie potrafili odnieść zwycięstwa. Młoda Cracovia zwyciężyła 2:1.
Dodatkowym smaczkiem sobotniej rywalizacji powinna być osoba Łukasza Skrzyńskiego. Niegdyś podstawowy obrońca Cracovii, dziś jest jednym z filarów defensywy Polonii. W pasiastej koszulce występował przez ponad sześć lat, ale jak sam mówi "teraz gra dla Polonii". Jednak nie Skrzyński będzie największym zmartwieniem trenera Lenczyka, a obecni piłkarze zespołu, który prowadzi. Dokładniej mówiąc - ich brak. Na boisku w Warszawie nie zobaczymy: Bartosza Ślusarskiego, Jakuba Grzegorzewskiego i Michała Golińskiego. Z kolei Michał Libich nie będzie mógł liczyć na wciąż kontuzjowanych: Tomasza Jodłowca, Igora Kozioła i Radka Mynara.
Polonia i Cracovia to jedne z najstarszych klubów piłkarskich w Polsce. Mimo to, nie mają licznych zdobytych trofeów na swoich kontach, a historia ich rywalizacji w ekstraklasie to 33 mecze, spośród których 7 wygrali warszawiacy, a aż 19 to zwycięstwa Pasów. Stosunek bramek to 79-44 dla krakowian. W sobotę oba zespoły będą miały okazję do poprawienia tego bilansu.
Polonia Warszawa - Cracovia Kraków / sob. 07.11.2009 godz. 19:15
Przewidywane składy:
Polonia Warszawa: Przyrowski - Sokołowski, Dziewicki, Skrzyński, Telichowski, Mierzejewski, Trałka, Sarvas, Zasada, Nikolić, Chałbiński.
Cracovia Kraków: Cabaj - Mierzejewski, Polczak, Tupalski, Derbich, Szeliga, Baran, Sacha, Klich, Pawlusiński, Matusiak.
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
Wyślij SMS o treści SF CRACOVIA na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT
Zamów wynik meczu Polonia Warszawa - Cracovia Kraków
Wyślij SMS o treści SF CRACOVIA na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT