100 kibiców, Beenhakker na ławce. Tak wyglądał debiut legendy w kadrze

Twitter / TVP Sport / Na zdjęciu: Łukasz Piszczek
Twitter / TVP Sport / Na zdjęciu: Łukasz Piszczek

3 lutego 2025 roku minęło już 18 lat od debiutu Łukasza Piszczka w reprezentacji Polski. Z tej okazji wspomnieniowe wideo na platformie X opublikowało TVP Sport. Zobacz wideo i wróćmy do tego dnia razem!

Dokładnie 18 lat temu, 3 lutego 2007 roku, Łukasz Piszczek po raz pierwszy założył koszulkę reprezentacji Polski. Choć jego debiut nie był wielkim wydarzeniem medialnym, to właśnie wtedy rozpoczęła się jego długa i owocna przygoda z kadrą narodową. W towarzyskim meczu przeciwko Estonii Polska wygrała 4:0, a 21-letni Piszczek pojawił się na boisku w drugiej połowie. Spotkanie rozegrano w Jerez de la Frontera, a na trybunach zasiadło zaledwie 100 widzów.

Pod wodzą Leo Beenhakkera reprezentacja Polski rozegrała mecz na Estadio Municipal de Chapin, testując kilku nowych zawodników. Piszczek pojawił się na murawie w 61. minucie, zmieniając Jakuba Wawrzyniaka. W bramce zagrał Łukasz Fabiański, który również dopiero budował swoją pozycję w kadrze.

Polska dominowała od pierwszych minut i pewnie pokonała Estończyków 4:0. Bramki dla Biało-Czerwonych zdobyli Dariusz Dudka, Adam Kokoszka, Roger Guerreiro i Paweł Golański. Dla Piszczka był to pierwszy krok na drodze do zostania jednym z najlepszych prawych obrońców w historii polskiej piłki. Choć w tamtym momencie występował jeszcze na innej pozycji, w przyszłości stał się filarem defensywy Borussii Dortmund i reprezentacji.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Ale akcja! Ten gol wstrząsnął Brazylią

Jego przygoda z drużyną narodową trwała do 2018 roku, a przez ten czas rozegrał 66 meczów, biorąc udział w czterech wielkich turniejach - mistrzostwach Europy w 2008, 2012 i 2016 oraz mundialu w 2018 roku. Jednym z jego największych sukcesów w biało-czerwonych barwach był ćwierćfinał Euro 2016, w którym Polska po rzutach karnych przegrała z Portugalią.

Dziś, po latach, debiut Piszczka przeciwko Estonii wydaje się jedynie skromnym początkiem wielkiej kariery. Choć na trybunach zasiadło tylko 100 widzów, a sam mecz przeszedł bez większego echa, to dla przyszłej legendy polskiej piłki był to symboliczny moment i pierwszy krok ku wielkim sukcesom.

"Chłodny luty 2007 roku. Na trybunach w Hiszpanii... 100 widzów (pewnie z 25 Polaków), którzy oglądają debiut Łukasza Piszczka. Reszta, szanowni państwo, jest historią" - wspomina TVP Sport na platformie X. Wideo można zobaczyć poniżej.

Komentarze (0)