Polski golkiper błysnął już w 5. minucie, kiedy sędzia podyktował rzut karny. Marcin Bułka obronił strzał Mika Bieretha. Później Polak interweniował jeszcze kilkakrotnie, ratując zespół przed utratą bramki. Nicea do przerwy prowadziła 1:0, W drugiej połowie w ofensywie przyjezdni byli mniej groźni, Monaco zdobyło dwa gole i w efekcie zwyciężyło.
Marcin Bułka został jednak doceniony za swój występ. Od serwisu maxifoot.fr otrzymał notę 7. "Polski bramkarz od początku popisał się umiejętnościami, broniąc rzut karny. Długo utrzymywał swoją drużynę na powierzchni" - czytamy w uzasadnieniu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Aż miło popatrzeć. Takie gole nie padają często!
"Często krytykowany w tym sezonie polski bramkarz, od początku gry odnalazł formę i przypomniał nam dobre wspomnienia związane z tym stadionem. Nie mógł absolutnie nic zrobić w związku z dwoma golami Monaco strzelonymi po przerwie" - ocenili dziennikarze hommedumatch.fr, wystawiając Polakowi "szóstkę".
"Być może ostatnia noc pomogła mu odnaleźć siebie?"- zastanawiają się dziennikarze nicematin.com. Otrzymał notę - 7. "Bułka był niekwestionowanym liderem w bramce" - czytamy w footmercato.net.
Ostatecznie dzięki zwycięstwu Monaco wyprzedziło Olympique Marsylia i wskoczyło na pozycję wicelidera Ligue 1. Nicea plasuje się na czwartej pozycji, mając 47 punktów, tracąc dwa punkty do Marsylii oraz trzy do Monaco. Liderem jest Paris Saint Germain, mający 71 punktów.
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
2. «sprzeczka, spór»
Piegza zapoznaj się redaktorku z tymi definicjami
Piszę tutaj bo Piegza blokuje komentarze pod swoimi wypocinami.
PS. Piegza Czytaj całość