Bologna FC może pochwalić się coraz dłuższą serią meczów bez porażki. Rozbudziła ona nadzieje zespołu Łukasza Skorupskiego nawet na znalezienie się na miejscach premiowanych awansem do europejskich pucharów. O tym, że w Serie A można wejść do pucharów z drugiego szeregu, przekonało w przeszłości US Sassuolo. Aktualnie Neroverdi to ligowy Janosik, który gra nierówno i rozdaje biednym to co zabierze bogatym.
Bologna postanowiła wcześnie udowodnić, że jej dobre wyniki nie są dziełem przypadku. Rossoblu nie zważali na to, że są gośćmi w Reggio Emilia i przystąpili do ataku. W 3. minucie piłka trafiła w pole karne Sassuolo do kompletnie nieobstawionego Joshuy Zirkzee. Były piłkarz Bayernu Monachium zachował stoicki spokój i oddał uderzenie na 1:0 po wymanewrowaniu Andrei Consiglego.
Łukasz Skorupski nie utrzymał czystego konta do końca pierwszej połowy. Sassuolo podkręciło obroty i zaczęło naciskać na gości. W 44. minucie piłka wpadła do bramki Polaka po strzale zza pola karnego Daniela Boloci. Zasłoniętemu Skorupskiemu zabrakło odrobiny refleksu, a usprawiedliwieniem był fakt, że był zasłonięty przez gąszcz zawodników.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
W drugiej połowie ponownie przyspieszyła Bologna, która szukała sposobu na odwrócenie wyniku. W jednej z sytuacji piłka zatrzymała się metr od bramki Sassuolo. W innej nawet wpadła do siatki, ale gol został anulowany ku rozpaczy Rossoblu. Mecz zakończył się w tych okolicznościach wynikiem 1:1.
Karol Linetty powrócił do podstawowego składu Torino FC, a jego drużyna odwiedziła US Lecce na Stadio Via del Mare. Byki zdobyły gola na 1:0 w 41. minucie. Alessandro Buongiorno oddał strzał z bliska do bramki po tym jak piłka została opanowana wewnątrz pola karnego przez Samuele Ricciego. Drużyna z południa Włoch miała problem z odpowiedzeniem na tego gola, a Marcin Listkowski tradycyjnie pozostał na ławce rezerwowych.
10. kolejka Serie A:
US Sassuolo - Bologna FC 1:1 (1:1)
0:1 - Joshua Zirkzee 3'
1:1 - Daniel Boloca 44'
US Lecce - Torino FC 0:1 (0:1)
0:1 - Alessandro Buongiorno 41'
Tabela Serie A:
Czytaj także: Łukasz Skorupski nie zatrzymał licznika. Seria coraz dłuższa
Czytaj także: Niecodzienny wyczyn gwiazdy Interu Mediolan