Rywalizacja Feyenoordu Rotterdam z Lazio Rzym zapowiadała się niezwykle ciekawie. Oba zespoły prezentują zbliżony poziom i trafiły do bardzo wyrównanej grupy. Po dwóch kolejkach fazy grupowej holenderska drużyna miała na koncie trzy punkty, natomiast goście z Włoch wyprzedzali ją o jedno oczko.
Widowisko z pewnością nie zawiodło oczekiwań. Kibice obejrzeli cztery gole i sporo podbramkowych sytuacji. Mecz jednak zapisał się w historii także z innego powodu.
Arbiter tego spotkania pokazał piłkarzom łącznie aż 12 żółtych kartek. Jest to rekord fazy grupowej Ligi Mistrzów. Cztery napomnienia pokazane zostały zawodnikom w pierwszej połowie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
W drugiej odsłonie Tobias Stieler sięgał po żółty kartonik osiem razy. Nerwy puszczały zwłaszcza przyjezdnym, którzy w pewnym momencie przegrywali trzema bramkami. Niemiecki arbiter także nie miał najlepszego dnia i nie do końca panował nad boiskowymi wydarzeniami.
Ciekawostką jest fakt, że piłkarze Lazio faulowali rywali zaledwie osiem razy, a mecz zakończyli z siedmioma żółtymi kartkami.
Czytaj także:
To nie zdarza się codziennie. Bratobójczy pojedynek w Lidze Mistrzów
Ależ to wygląda. Sprawdź tabelę po meczu FC Barcelony w Lidze Mistrzów