Napastnicy Juventusu w ostatnim czasie mieli pewne problemy zdrowotne. Trzon ataku zespołu jeszcze do niedawna tworzyli przeważnie Dusan Vlahović oraz Federico Chiesa. Obecnie kibice częściej widzą na boisku Arkadiusza Milika.
Reprezentant Polski w niedzielnym hicie Serie A przeciwko Milanowi wystąpił od pierwszych minut. Ostatecznie Stara Dama wygrała 1:0 na San Siro. Natomiast sam Milik według Włochów nie przyczynił się do zwycięstwa (więcej przeczytasz TUTAJ).
"Niewiele robił z przodu. Współpraca z Keanem i Vlahoviciem falowała. Musi działać lepiej" - czytaliśmy w tamtejszych mediach. Inne zdanie ma za to Massimiliano Allegri. Trener Juventusu pozytywnie ocenił grę napastników swojego zespołu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
Odniósł się także do tematu problemów zdrowotnych snajperów zespołu z Turynu. - Vlahović czuje się bardzo dobrze, Chiesa nie trenował przez trzy tygodnie, wrócił i ciężko pracował - powiedział szkoleniowiec w rozmowie z telewizją Sky Sport.
- Jestem zadowolony z nich obu, a także z Milika i Keana, którzy rozegrali świetny mecz - podsumował.
Juventus kolejne spotkanie rozegra w nadchodzącą sobotę (28 października). Jego rywalem w meczu dziesiątej kolejki Serie A będzie Verona.
Zobacz też:
"Sytuacja skomplikowana". Hiszpanie nie mają dobrych informacji ws. Lewandowskiego