Siedemnastolatek uratował FC Barcelonę! Złota zmiana Xaviego

PAP/EPA / PAP/EPA/ALBERTO ESTEVEZ / W meczu Barcelony z Athletikiem walki było sporo
PAP/EPA / PAP/EPA/ALBERTO ESTEVEZ / W meczu Barcelony z Athletikiem walki było sporo

Długo trzeba było czekać na gola w meczu FC Barcelony z Athletikim Bilbao. Na dziesięć minut przed końcem dla mistrzów Hiszpanii trafił 17-letni Marc Guiu.

W tym artykule dowiesz się o:

Po sobotnim remisie Realu Barcelona przed El Clasico mogła zmniejszyć straty do Królewskich do punktu. Swoje plany miał Athletic, który do niedzielnego rywala tracił cztery punkty.

Już w 10. Barcelona, po raz kolejny osłabiona brakiem Roberta Lewandowskiego, powinna prowadzić. Ferran Torres z prawej strony pola karnego zagrał na środek do Joao Felixa. Ten uderzył z pierwszej piłki i ta otarła się o górną część poprzeczki.

Cztery minuty później, po zagraniu z lewej strony, z pola karnego przymierzył Fermin Lopez. Unai Simon nogą odbił piłkę.

W kolejnych minutach groźniejsi byli gracze z Bilbao. Marc-Andre ter Stegen w kilku sytuacjach uratował mistrzów Hiszpanii. Tak było w 21. minucie, kiedy Niemiec na rzut rożny odbił strzał Inakiego Williamsa. Chwilę przed przerwą z pola karnego mocno przymierzył Nico Williams, bramkarz gospodarzy po raz kolejny świetnie zachował się między słupkami.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

Po zmianie stron pod bramkami nie działo się zbyt wiele. Długo trzeba było czekać na klarowne okazje bramkowe. Takowa pojawiła się w 58. minucie. Kapitalnie w bramce zachował się Unai Simon, który odbił strzał Joao Felixa oraz poprawkę z bliska Fermina Lopeza. Pięć minut później Felix podał w polu karnym do Lamine'a Yamala, ten znalazł miejsce do strzału, ale przymierzył obok słupka.

W końcówce meczu tempo gry wyraźnie spadło. Wydawało się, że kadrowo osłabiona Barcelona nie będzie w stanie zagrozić gościom z Bilbao.

Mistrz zadał jednak cios na wagę zwycięstwa. W 79. minucie na boisku pojawił się Marc Guiu. Chwilę później siedemnastolatek otrzymał prostopadłe zagranie od Felixa i w pierwszym kontakcie z piłką w sytuacji sam na sam pokonał Simona.

Barcelona prowadząc nie pozwoliła sobie zrobić krzywdy i dzięki trzem punktom przed El Clasico do Realu Madryt traci zaledwie punkt.

FC Barcelona - Athletic Bilbao 1:0 (0:0)
1:0 - Marc Guiu 80'

Składy
FC Barcelona:

Marc-Andre ter Stegen - Joao Cancelo, Inigo Martinez, Andreas Christensen (60' Ronald Araujo), Alex Balde (79' Marcos Alonso) - Gavi, Oriol Romeu (60' Lamine Yamal), Ilkay Gundogan - Fermin Lopez (79' Marc Guiu), Ferran Torres, Joao Felix.

Athletic Bilbao: Unai Simon - Oscar de Marcos, Aitor Paredes, Dani Vivian, Yuri Berchiche (26' Inigo Lekue) - Ruiz de Galarreta (67' Benat Prados), Dani Garcia (77' Unai Gomez) - Nico Williams (77' Alejandro Berenguer), Oihan Sancet, Inaki Williams - Gorka Guruzeta (67' Adu Ares).

Żółte kartki: Gavi, Romeu, Guiu (Barcelona) oraz Garcia, Ares, de Marcos (Athletic).

Sędzia: Jose Munuera.

Czytaj także:
Real Madryt stracił punkty w Sewilli!
Beniaminek bez szans w Pampelunie. Czarna seria trwa

Komentarze (6)
avatar
Zgryz
23.10.2023
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
"Barcelona, po raz kolejny osłabiona brakiem Roberta Lewandowskiego..." a może raczej "wzmocniona" w tym przypadku jak wygrywa bez magistra ? 
avatar
ZorkinOśmieszaSektęTresera
23.10.2023
Zgłoś do moderacji
2
4
Odpowiedz
Wynika z tego jasno, że drewno nie jest potrzebne w pierwszym składzie Barcy. Drewniany statysta usiądzie niebawem na ławce! 
avatar
TreserKlonów
22.10.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Czyli jednak barcelona potrafi wygrywac bez Messiego 
avatar
DrawA
22.10.2023
Zgłoś do moderacji
5
4
Odpowiedz
Magister gra lub nie. Wy możecie jedynie oglądać to w tv. Taka różnica. Kompleksy się leczy. Jest KIMŚ. A wy ??? Pozostaje wam jedynie coś napisać. Tutaj jesteście mocni , bepieczni , w foteli Czytaj całość