Nie miał skrupułów. Milik wykorzystał błąd bramkarza [WIDEO]

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / ELEVEN SPORTS PL / Gol Arkadiusza Milika
Twitter / ELEVEN SPORTS PL / Gol Arkadiusza Milika
zdjęcie autora artykułu

W sobotni wieczór Juventus Turyn podejmował Torino. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem Starej Damy 2:0, a cegiełkę do tego triumfu dołożył Arkadiusz Milik.

W tym artykule dowiesz się o:

Pierwsze 45 minut spotkania w wykonaniu Torino FC było dość udane. Przyjezdni dzielnie stawiali czoła Juventusowi Turyn i dowieźli do przerwy bezbramkowy remis.

Druga połowa spotkania należała już do Starej Damy. Najpierw po sporym zamieszaniu w polu karnym do siatki trafił Federico Gatti, choć pierwotnie sędzia odgwizdał spalonego. Po długiej analizie VAR bramka została uznana.

Juventus poszedł za ciosem i w 62. minucie podwyższył na 2:0. Tym razem autorem gola był Arkadiusz Milik. Bramka ta padła po rzucie rożnym.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol "stadiony świata" w Polsce. Przyjrzyj się dokładnie

Polski napastnik zachował się jak rasowy napastnik. Milik uprzedził wychodzącego z bramki golkipera rywali Vanję Milinkovicia-Savicia i strzałem głową wpakował futbolówkę do siatki (oba gole Juventusu zobaczysz poniżej).

To druga w ostatnim czasie bramka Arkadiusza Milika w Serie A. 26 września w starciu z Lecce Polak także wpisał się na listę strzelców.

Po wygranej nad Torino Stara Dama plasuje się na trzeciej pozycji w tabeli Serie A.

Zobacz także: Co za gol w PKO Ekstraklasie! Polityk PO w Alkmaar

Źródło artykułu: WP SportoweFakty