Zagrali pierwszy raz bez Michniewicza. Od razu wielka niespodzianka

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Czesław Michniewicz

Działacze Abha Club pewnie utwierdzili się w przekonaniu, że zwolnienie Czesława Michniewicza było dobrą decyzją. Bez Polaka udało się zremisować z klubem, w którym gra Cristiano Ronaldo.

[tag=2478]

Czesław Michniewicz[/tag] wytrzymał zaledwie kilka miesięcy w Arabii Saudyjskiej. Na początku października podziękowano mu za współpracę w Abha Club. Drużyna pod jego wodzą przestała wygrywać i wylądowała w strefie spadkowej.

W piątek zespół poprowadził tymczasowy trener George Timis. Rumun od razu został rzucony na głęboką wodę. Rywalem było Al-Nassr, w którym grają takie gwiazdy, jak Cristiano Ronaldo, Sadio Mane, czy Marcelo Brozović.

Początkowo nic nie zapowiadało sensacji. Al-Nassr w 28. minucie prowadziło już 2:0 po golach Otavio i Andersona Taliski. Abha Club jednak jeszcze w pierwszej połowie zdobyło kontaktowego gola za sprawą Saada Bguira.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zwierzę wpadło na murawę. Podczas meczu!

Ostatecznie skończyło się zaskakującym remisem 2:2. Była drużyna Michniewicza wyszarpała punkt w samej końcówce, gdy w doliczonym czasie gry bramkarza pokonał Karl Toko Ekambi.

Całe spotkanie w barwach Abha Club rozegrał Grzegorz Krychowiak i wygląda na to, że odejście polskiego trenera nie wpłynie negatywnie na jego pozycję w zespole. Remis jest dla jego drużyny bardzo cenny, bo pozwolił wyskoczyć tuż nad strefę spadkową.

Michniewicz poprowadził Abha Club w ośmiu meczach ligowych. Wygrał zaledwie dwa razy, a aż sześć spotkań zakończyło się porażkami.

Stanowski ironicznie o zwolnieniu Michniewicza. "Straszna sprawa się stała" >>
Michniewicz wróci do Ekstraklasy? "Pieniądze nie będą priorytetem" >>

Źródło artykułu: WP SportoweFakty