PKO Ekstraklasa: Raków Częstochowa nie dał szans Radomiakowi Radom

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Waldemar Deska / Na zdjęciu: piłkarze Rakowa Częstochowa
PAP / Waldemar Deska / Na zdjęciu: piłkarze Rakowa Częstochowa
zdjęcie autora artykułu

W spotkaniu 10. kolejki PKO Ekstraklasy 2023/2024 mistrz Polski Raków Częstochowa ograł u siebie Radomiaka Radom 3:0. Bardzo mało pracy w tym meczu miał bramkarz gospodarzy Vladan Kovacević.

W czwartek Raków wysoko przegrał z Lechem Poznań (1:4) i w niedzielę chciał się zrehabilitować za tę porażkę. Tym bardziej, że częstochowianom przyszło się zmierzyć z będącym w słabej formie Radomiakiem, który nie zwyciężył od 19 sierpnia 2023 roku.

Podopieczni Dawida Szwargi mocno ruszyli na rywala i szybko, bo już w 3. minucie potyczki wyszli na prowadzenie. Wówczas Albert Posiadała odbił piłkę nogą po mocnym zagraniu piłki przez Gustava Berggrena, a do futbolówki dopadł Bogdan Racovitan, który uderzeniem z około 11 metrów wpakował ją do siatki.

Później zespół z Częstochowy cofnął się i liczył na okazję do wyprowadzenia szybkiego kontrataku. Natomiast przyjezdni w zasadzie nie potrafili poważnie zagrozić bramce strzeżonej przez Vladana Kovacevicia.

ZOBACZ WIDEO: Krychowiak żegna się z reprezentacją. Co na to kibice? [SONDA WP]

W 18. minucie trafił Fabian Piasecki, ale okazało się, że w momencie podania był na pozycji spalonej i sędzia Tomasz Musiał tego gola nie uznał. Ostatecznie wynik na tablicy świetlnej przed przerwą nie uległ zmianie.

Po zmianie stron Raków Częstochowa w końcu przyspieszył, co poskutkowało podwyższeniem prowadzenia. W 61. minucie dokładnie z rzutu wolnego dośrodkował Sonny Kittel, zaś celnie główkował Racovitan, kompletując dublet w tym meczu.

Mistrzowie Polski nie zamierzali zwalniać tempa i w końcówce batalii zadali rywalowi decydujący cios. Władysław Koczerhin precyzyjnie dośrodkował z rzut wolnego, a piłkę opanował John Yeboah, który ograł zawodnika gości i ładnym uderzeniem z kilku metrów pokonał Posiadałę.

Jak się później okazało Niemiec ustalił wynik tej konfrontacji, gdyż rzutu karnego podyktowanego w doliczonym czasie gry za zagranie piłki ręką przez Pedro Henrique nie wykorzystał Fran Tudor (Albert Posiadała obronił).

PKO Ekstraklasa, 10. kolejka:

Raków Częstochowa - Radomiak Radom 3:0 (1:0) 1:0 - Bogdan Racovitan 3' 2:0 - Bogdan Racovitan 61' 3:0 - John Yeboah 82'

Składy:

Raków Częstochowa: Vladan Kovacević - Bogdan Racovitan, Adnan Kovacević (46' Deian Sorescu), Milan Rundić - Fran Tudor, Władysław Koczerhin, Gustav Berggren, Srdan Plavsić (46' Dawid Drachal) - Sonny Kittel (71' John Yeboah), Fabian Piasecki (71' Łukasz Zwoliński), Bartosz Nowak (89' Marcin Cebula).

Radomiak Radom: Albert Posiadała - Jan Grzesik, Luizao, Mike Cestor, Dawid Abramowicz - Edi Semedo, Christos Donis (69' Leonardo Rocha) - Rafał Wolski, Michał Kaput, Luis Machado (54' Frank Castaneda) - Pedro Henrique.

Żółte kartki: Gustav Berggren, Adnan Kovacević (Raków Częstochowa) oraz Michał Kaput, Dawid Abramowicz, Pedro Henrique (Radomiak Radom).

Sędziował: Tomasz Musiał.

Widzów: 5399.

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Jagiellonia Białystok 34189777:4563
2 Śląsk Wrocław 34189750:3163
3 Legia Warszawa 341611751:3959
4 Pogoń Szczecin 341671159:3855
5 Górnik Zabrze 341581145:4153
6 Lech Poznań 341411947:4153
7 Raków Częstochowa 3414101054:3952
8 KGHM Zagłębie Lubin 341381343:5047
9 Widzew Łódź 341371445:4646
10 Piast Gliwice 34916938:3543
11 Stal Mielec 3411101342:4843
12 Puszcza Niepołomice 349131239:4940
13 Cracovia 348151145:4639
14 Korona Kielce 348141240:4438
15 Radomiak Radom 341081641:5838
16 Warta Poznań 349101533:4337
17 Ruch Chorzów 346141440:5532
18 ŁKS Łódź 34662234:7524

Czytaj też: -> Mistrz Polski znokautowany w Poznaniu! Lech wchodzi do walki o tytuł -> "Raków chyba zmęczony sezonem". Eksperci o hicie PKO Ekstraklasy

Źródło artykułu: WP SportoweFakty