Wydawało się, że podopieczni Paulo Sousy są w stanie sprawić ogromną niespodziankę w sobotni wieczór. Po pierwszych 45 minutach Salernitana bezbramkowo remisowała na własnym stadionie z Interem Mediolan.
Simone Inzaghi chciał dać odpocząć swojemu najskuteczniejszemu zawodnikowi, ale po zmianie stron postanowił wpuścić go z ławki rezerwowych. W 54. minucie Lautaro Martinez zastąpił na murawie Alexisa Sancheza.
Mistrz świata zaliczył nieprawdopodobny występ na Stadio Arechi. Martinez potrzebował w ciągu 27 minut czterokrotnie pokonał bramkarza Salernitany i zapewnił mediolańczykom zwycięstwo 4:0. Ręce same składały się do oklasków.
Martinez zapisał się w historii Serie A jako pierwszy zawodnik, który rozpoczął mecz wśród rezerwowych i po wejściu na boisko zdobył cztery bramki. Kolejny raz 26-latek udowodnił, że jest jednym z najlepszym snajperów w Europie.
ZOBACZ WIDEO: Przejął piłkę od bramkarza i stało się to. Niewiarygodny rajd
Reprezentant Argentyny pewnie zmierza po koronę króla strzelców. W sobotę Martinez odskoczył Victorowi Osimhenowi z SSC Napoli i mając w dorobku dziewięć trafień jest zdecydowanym liderem klasyfikacji.
Czytaj więcej:
Zapytali go, co Zieliński daje drużynie. Odpowiedź daje do myślenia
Szok! Szykuje się wielki powrót do Bayernu
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)