W poprzedniej kolejce Juventus przegrał z Sassuolo 2:4, więc miał się po czym rehabilitować. Zadanie jednak proste nie było, bo "Stara Dama" rywalizowała z Lecce, które notuje udany początek sezonu.
Arkadiusz Milik po raz pierwszy w tym sezonie dostał szansę gry od 1. minuty i wysłał sygnał trenerowi, że warto na niego stawiać częściej.
W dotychczasowych spotkaniach grał głównie epizody i wchodził na boisko w końcówkach. Z Lecce grał do 78. minuty, gdy został zmieniony przez Dusana Vlahovicia.
Co prawda strzelił jednego z łatwiejszych goli w karierze, bo tylko dołożył nogę, gdy był metr przed bramką, ale takie sytuacje też trzeba umieć wykorzystywać.
Gol Arkadiusza Milika w meczu z Lecce:
W wyjściowym składzie - mimo błędu w ostatnim meczu - znalazł się też Wojciech Szczęsny, a cały mecz na ławce rezerwowych gości spędził Marcin Listkowski.
CZYTAJ TAKŻE:
Anglicy sprzeciwiają się decyzji UEFA. Nie będą grać przeciwko rosyjskim klubom
Fatalne informacje ws. Messiego
[b]
[/b]