"Żadnego wpływu". Zaskakująca diagnoza Engela ws. kadry Polski

Getty Images / Eric Verhoeven/Soccrates oraz Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Jerzy Engel
Getty Images / Eric Verhoeven/Soccrates oraz Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Robert Lewandowski i Jerzy Engel

- Zupełnie bym się tym nie zajmował. Trzeba się skupić na futbolu - mówi WP SportoweFakty o głośnym wywiadzie Roberta Lewandowskiego Jerzy Engel. Były selekcjoner nie traci nadziei na udany finisz reprezentacji Polski w eliminacjach Euro 2024.

Tuż przed meczami reprezentacji Polski o awans na Euro 2024 w kadrze więcej niż o futbolu, mówi się o konfliktach spowodowanych aferą premiową. Premier Mateusz Morawiecki miał zaproponować piłkarzom kilkadziesiąt milionów z państwowej kasy do podziału za wyjście z grupy na mundialu. A stało się to zarzewiem konfliktu.

W wywiadzie, którego kilka dni temu Robert Lewandowski udzielił Eleven Sports oraz meczyki.pl, zarzucił on kłamstwo Łukaszowi Skorupskiemu. Rezerwowy bramkarz kadry w marcu w wywiadzie dla "Onetu" opowiedział, że sprawa afery premiowej podzieliła kadrę.

Do tego Lewandowski pośrednio zarzucił młodszym piłkarzom brak charakteru. Czy ten wywiad będzie miał kluczowe znaczenie w kwestii najbliższych meczów kadry?

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: najpierw tylko się przyglądał, a potem... Co za historia!

- Zupełnie bym się tym nie zajmował. W kontekście najbliższych meczów trzeba się skoncentrować na futbolu - mówi WP SportoweFakty były selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Engel. - Nie będzie miało to żadnego wpływu - dodaje.

Fernando Santos zdecydował się na zaskakujący ruch. Do kadry wrócą Grzegorz Krychowiak oraz Kamil Grosicki, którzy wiosną nie zyskali uznania w oczach Portugalczyka. Będą mieli do spełnienia ważną rolę w drużynie.

- Tak jak wszyscy podkreślają, w tym sami piłkarze, tej drużynie potrzeba osobowości. Ci dwaj zawodnicy gwarantują to, że szatnia będzie o wiele mocniejsza - zapewnia Engel.

Przed Polakami w czwartek mecz z Wyspami Owczymi i nasza kadra przystępuje do niego z pozycji faworyta. I to mimo faktu, że ostatnio przegrali z Mołdawią (2:3).

- To nie jest rywal, którego powinniśmy się obawiać, ale trzeba go szanować. Z nikim nie wygrywa się dzisiaj łatwo. Dopóki się mecz nie zakończy, trzeba zachować maksymalną
koncentrację. Bez względu na klasę rywala, trzeba do niego podchodzić z dużym szacunkiem - przestrzega Engel.

Kluczowy w kwestii awansu może okazać się mecz z Albanią. W marcu nasza kadra wygrała na wyjeździe 1:0, ale ekipa z Bałkanów ma wszystko, by przeciwstawić się Polakom - Mają jeszcze mecz w Czechach, zobaczymy, jak tam się zaprezentują. Na pewno nie będzie to jednak łatwy mecz - ocenia Engel.

Były selekcjoner pozostaje jednak optymistą w kwestii awansu Polski na Euro 2024. - Od początku uważałem, że wejdziemy do mistrzostw Europy. I dalej tak twierdzę - kończy Jerzy Engel.

Mecz Polska - Wyspy Owcze odbędzie się w czwartek, 7 września o godz. 20:45. Transmisja w TVP 1, TVP Sport oraz Polsat Sport Premium 1 oraz w internecie na sport.tvp.pl oraz Polsat Box Go. Relacja na żywo na WP SportoweFakty.

Arkadiusz Dudziak, dziennikarz WP SportoweFakty

Czytaj więcej:
"Jakiej drużynie?". Zaskakująca reakcja Tomaszewskiego na wywiad Lewandowskiego

Komentarze (1)
avatar
renons
7.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Głos rozsądku doświadczonego trenera jest "zaskakującą diagnozą" tylko dla pismaków tabloidów jak wp, robiących nt. jednej wypowiedzi setki "artykułów" dla klikbajtów.