Poniedziałkowe mecze PKO Ekstraklasy często mają to do siebie, że nie zapowiadają się zbyt ekskluzywnie. Ale w 5. kolejce jest inaczej, bo rywalizacja Cracovii z Piastem Gliwice zapowiada się interesująco.
"Pasy" liczą na kolejne zwycięstwo i zrównanie się punktami z przewodzącymi w tabeli Legią Warszawa i Zagłębiem Lubin, z kolei Piast jest świeżo po pokonaniu Rakowa Częstochowa.
- Piast w ostatnim meczu nie pozwolił na zbyt wiele Rakowowi. Liczymy się z tym, że i nam zawieszą bardzo wysoko poprzeczkę, natomiast my też chcemy złapać powtarzalność - mówił trener Jacek Zieliński na konferencji prasowej.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile na meczu Ekstraklasy. Zobacz, co zrobił jeden z kibiców
- To bardzo groźny zespół, z dobrą linią pomocy, z dwoma bardzo szybkimi zawodnikami na skrzydłach. Solidna defensywa, bardzo dobry bramkarz. Piast ma swoje atuty, są groźni przy stałych fragmentach. Złudne jest mówienie, że Piast słabo zaczął. Grają solidnie, mecz z Rakowem pokazał, że potrafią zagrać wysokim pressingiem przez dłuższą część spotkania - kontynuował szkoleniowiec.
W poprzednim meczu dwa gole dla Cracovii strzelił Patryk Makuch. - Przełamał się, strzelił dwa gole, był to jego pierwszy dublet w Cracovii, ale on będzie musiał to potwierdzać w każdym kolejnym meczu. Nie jest tak, że zamknie jakiś cykl i będzie na tym jechał przez parę tygodni. Cieszę się, bo również jego współpraca z Kallmanem wyglądała bardzo dobrze, a w niektórych momentach nawet wzorcowo - przyznał trener Zieliński.
Tak dobrze nie jest natomiast w defensywie. David Jablonsky będzie pauzował jeszcze przez parę miesięcy. - Nie zakładam, że wróci do gry w tym roku - mówi trener Zieliński.
W związku z tym Cracovia będzie jeszcze aktywna na rynku transferowym. - Rozmawiamy i myślę, że do końca tygodnia coś się wydarzy. Mówimy m.in. o środkowym obrońcy - dodał.
Początek meczu Cracovia - Piast Gliwice w poniedziałek o godz. 19
CZYTAJ TAKŻE:
Przełamanie we Wrocławiu. Śląsk skorzystał z pucharowej formy Lecha
Polak pokazał formę we Włoszech. Gol w drugim meczu z rzędu