"Pudło sezonu!". Zobacz, co zrobił piłkarz mając przed sobą pustą bramkę

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Polsat Sport / Wiktor Niewiarowski w akcji
Twitter / Polsat Sport / Wiktor Niewiarowski w akcji
zdjęcie autora artykułu

W czwartej kolejce Fortuna I Ligi GKS Tychy zwyciężył u siebie z Wisłą Kraków. W doliczonym czasie gry prowadzenie gospodarzy mógł podwyższyć Wiktor Niewiarowski, ale nie udało mu się skierować piłki do pustej bramki.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=605]

GKS Tychy[/tag] świetnie rozpoczął nowy sezon na zapleczu PKO Ekstraklasy. Zespół Dariusza Banasika pokonał już Polonię Warszawa, Stal Rzeszów i Odrę Opolę, a w sobotę przedłużył swoją zwycięską serię, pokonując u siebie Wisłę Kraków.

Lider Fortuna I Ligi objął prowadzenie już w pierwszej połowie, po trafieniu Marcela Błachewicza, któremu asystował Dominik Połap (---> RELACJA). Kolejna, znakomita okazja do zdobycia bramki nadarzyła się w doliczonym czasie gry.

Wisła Kraków - przy rzucie rożnym - postawiła wszystko na jedną kartę i ściągnęła bramkarza, lecz nie stworzyła zagrożenia w polu karnym. GKS momentalnie przejął piłkę i ruszył z szybką kontrą.

Wiktor Niewiarowski miał przed sobą pustą bramkę i kilka opcji, ale zdecydował, że zakończy tę akcję sam. Problem jednak w tym, że piłka po jego próbie zatrzymała się pechowo na słupku. To musiało zaboleć.

"Pudło sezonu?" - podpisał swój materiał wideo w mediach społecznościowych Polsat Sport. Nagranie można zobaczyć poniżej:

Czytaj także: Stal wypunktowała Śląsk. Koszmarny występ bramkarza Zmowa milczenia. Trwa dramat reprezentanta Polski

ZOBACZ WIDEO: Nowa wersja Roberta Lewandowskiego? "Czekamy na eksplozję formy"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty