Gorąco wokół reprezentanta Polski. Była oferta z mocnego klubu

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Damian Szymański
PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Damian Szymański
zdjęcie autora artykułu

Choć Damian Szymański niedawno przedłużył umowę, to może opuścić AEK Ateny. Turecki gigant był zainteresowany transferem pomocnika.

28-latek jest filarem greckiego zespołu. Tylko w poprzednim sezonie Damian Szymański wystąpił w 34 meczach AEK-iem Ateny na wszystkich frontach i dwukrotnie skierował piłkę do siatki. Doświadczony gracz stał się również etatowym reprezentantem Polski.

Klub z Aten w ostatnich tygodniach dążył do porozumienia z zawodnikiem i ostatecznie dopiął swego. Kontrakt kadrowicza został przedłużony do końca czerwca 2027 roku. W Grecji wychowanek MUKS Kraśnik występuje nieprzerwanie od trzech lat.

Serwis sportime.gr przekazał istotne informacje w kontekście przyszłości Szymańskiego. Otóż pod koniec lipca przedstawiciele Galatasaray Stambuł mieli złożyć za niego propozycję opiewającą na cztery miliony euro.

Ich starania spaliły jednak na panewce. Jak czytamy, kierownictwo AEK-u nie było zainteresowane negocjacjami z tureckim gigantem.

Kluby Super Lig odważnie stawiają na Polaków. Tego lata do Turcji przenieśli się Sebastian Szymański (Fenerbahce), Krzysztof Piątek (Basaksehir), Mateusz Lis (Goztepe), Rafał Gikiewicz (Ankaragucu), Adam Buksa i Jakub Kałuziński (obaj Antalyaspor).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Tego by nie wymyślili nawet w komedii. Kuriozum z udziałem noszowych

Czytaj więcej: Jest reakcja na sensacyjne plotki ws. prezesa Realu Spięcie Barcelony z agentami Dembele. Transfer będzie musiał poczekać?

Źródło artykułu: WP SportoweFakty