Tego lata Werder Brema na zasadzie transferu bezgotówkowego sprowadził byłego już napastnika Fortuny Duesseldorf. Do nowego zespołu Dawid Kownacki wszedł z drzwiami i futryną podczas okresu przygotowawczego.
26-latek skompletował dublet w starciu z Toulouse FC (5:2), w dodatku wpisał się na listę strzelców w meczach z Drochtersen/Assel (2:1), VfB Oldenburg (3:1) i Ipswich Town (1:1). Snajper dał poważne argumenty, by trener wystawiał go w podstawowym składzie zamiast Niclasa Fuellkruga.
Ole Werner nie może się nachwalić Kownackiego. Szkoleniowiec zabrał głos po piątkowym remisie z Ipswich. - Zdecydowanie ma szansę na miejsce w składzie. Jestem z niego bardzo zadowolony. To od niego zależy, czy utrzyma się w dłuższej perspektywie - "Bild" cytował słowa trenera.
Transfer do Werderu okazał się świetnym rozwiązaniem dla wszystkich stron. Bremeńczycy wykorzystali okazję na rynku i na pewno tego nie żałują.
- Jego mocne strony bardzo dobrze współgrają z naszym stylem. Dobrze pracuje, przygotowuje się i jest w świetnej kondycji fizycznej - ocenił Werner.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za "kot"! Fantastyczne parady bramkarza
Czytaj więcej:
Tego nikt się nie spodziewał. Wstrząs w derbach Dolnego Śląska
500. mecz Waldemara Fornalika w Ekstraklasie. Goni legendę