Nie da się ukryć, że przygoda Pierre'a-Emericka Aubameyanga z Chelsea nie wyglądała tak, jak można ją było sobie wyobrażać.
Gaboński napastnik ma za sobą bardzo słaby rok w londyńskim klubie, co teraz skutkuje transferem do innej ligi.
Oczywiście nie chodzi o powrót do FC Barcelony, o którym sam zawodnik miał podobno marzyć.
Xavi wykluczył taki ruch już jakiś czas temu i zawodnik oswojony z brakiem takiej możliwości szukał sobie innego klubu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak tego nie strzelił?! Koszmarny kiks przed pustą bramką
Teraz jest niemal pewne, że dołączy do Olympique Marsylia. Zespół z Lazurowego Wybrzeża ostatecznie dogadał się z Chelsea w sprawie transferu napastnika. Francuzi nie będą musieli płacić żadnej kwoty odstępnego za piłkarza, co z pewnością jest im bardzo na rękę.
O tym wszystkim poinformował Fabrizio Romano, który jednocześnie podał swoje słynne "here we go" w tej sprawie. Z informacji podanych przez Włocha wynika jeszcze, że Aubameyang podpisze w Marsylii trzyletni kontrakt, zatem jego umowa będzie obowiązywała aż do lata 2026 roku.
Przed 34-latkiem jeszcze testy medyczne, a po nich zapewne dojdzie do podpisania kontraktu. "Auba" nie będzie miał łatwego zadania w marsylskim klubie. Musi w nim zastąpić Alexisa Sancheza, który swoimi świetnymi liczbami w poprzednim sezonie znacznie przyczynił się do awansu zespołu do Ligi Mistrzów.
Czytaj też:
Niechciany w Barcelonie może trafić do Portugalii. Porto obserwuje defensora
Kogo powinien sprowadzić Manchester United? Wayne Rooney nie ma wątpliwości
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)