17 lipca Chelsea rozpoczęła tournee po USA, gdzie przygotowuje się do sezonu 2023/24. Na pokładzie samolotu zabrakło Wesleya Fofany. Francuz przeszedł już zabieg rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego. Specjalistyczne badania wykazały konieczność operacji.
Jest to kolejny uraz 22-letniego obrońcy, za którego Chelsea zapłaciła w ubiegłym roku 70 milionów funtów. Miał problemy zdrowotne, a przez kontuzję stracił wiele miesięcy i m.in. nie pojechał na mistrzostwa świata. W sezonie 2022/23 rozegrał w sumie 22 mecze (w Premier League i Lidze Mistrzów).
To już siódma kontuzja kolana Fofany, a ma - podkreślamy - dopiero 22 lata. Jest to jeden z najbardziej pechowych zawodników na świecie. W 2021 roku złamał nogę w towarzyskim spotkaniu Leicester z Villarrealem i wówczas wypadł z gry na ponad siedem miesięcy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pękniesz ze śmiechu. To najgorszy rzut karny w historii?
W związku z tym, jak informuje Fabrizio Romano, Chelsea będzie działać na rynku transferowym i poszukiwać środkowego obrońcy. Do konkretów dojdzie jednak tylko w przypadku, gdy znajdą idealną opcję.
A wzmocnienia są konieczne. W kadrze zespołu jest w tym momencie czterech piłkarzy, mogących występować na pozycji stopera. To Levi Colwill, Thiago Silva, Trevoh Chalobah i Benoit Badiashile, przy czym ten ostatni w dalszym ciągu dochodzi do siebie po ciężkiej kontuzji i również nie poleciał z drużyną do USA.
CZYTAJ TAKŻE:
Rosjanie nie przejmują się zakazem od FIFA i UEFA. "Nie powinniśmy mieć żadnych barier"
Przedstawili główny cel Lewandowskiego. "Chce więcej"