Kolejna gwiazda dołączy do FC Barcelony? Piłkarz chce transferu

Getty Images / Tom Flathers / Na zdjęciu: Bernardo Silva
Getty Images / Tom Flathers / Na zdjęciu: Bernardo Silva

Latem szeregi FC Barcelony wzmocnili już Ilkay Gundogan czy Inigo Martinez. Kolejnym piłkarzem, który dołączy do Dumy Katalonii może być pomocnik Manchesteru City.

Od dłuższego czasu spekuluje się, że Portugalczyk po sześciu latach może opuścić Manchesteru City (trafił tam w lipcu 2017 roku z AS Monaco). Ofensywnego pomocnika kuszą wielkimi pieniędzmi przedstawiciele arabskiego Al-Nassr. Również w Europie nie brakuje chętnych.

W kolejce są m.in. Paris Saint-Germain czy FC Barcelona. Kontrakt Silvy z "Obywatelami" ważny jest do czerwca 2025 roku i rzecz jasna Pep Guardiola chciałby, aby jeden z jego kluczowych zawodników pozostał w klubie. Tym bardziej, że City straciło już Ilkay'a Gundogana.

Sęk w tym, że Bernardo Silva chciałby grać w Barcelonie. Jak donosi "Mundo Deportivo", Silva jest zafiksowany na transfer do stolicy Katalonii. "Temat transferu nie jest nowy, a sam gracz zdaje sobie sprawę, że ekipa z Katalonii ma spore problemy z Finansowym Fair Play" - podkreślają dziennikarze.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Vinicius Jr zmienia dyscyplinę? Ależ zabawa!
[b]

[/b]Jak czytamy, jedyną możliwą opcją na przeprowadzkę Silvy do FC Barcelony byłoby roczne wypożyczenie z obowiązkowym wykupem w następnym sezonie. Tutaj decyzja należy jednak do Manchesteru City czy będzie w stanie pójść na rękę Katalończykom.

Anglicy za jego transfer z Monaco zapłacili 50 mln euro. Oprócz Manchesteru i Monaco, Bernardo Silva grał też w lizbońskiej Benfice, której jest wychowankiem. Na koncie ma też 82 mecze w kadrze Portugalii.

Portugalczyk w barwach zespołu z Etihad Stadium zaliczył 306 spotkań i w nich miał 55 trafień oraz 59 asyst.

Zobacz także:
Arabowie chcą Krzysztofa Piątka. Dołączy do wielkich gwiazd?
Wyszedł z bunkra i jechał do Polski 27 godzin. Dziś jest u nas gwiazdą

Komentarze (0)