Sprowadzony w 2020 roku za pięć milionów euro piłkarz nie może znaleźć uznania w oczach trenera Niko Kovaca. Nie da się ukryć, że w pewnym momencie kariera klubowego kolegi Jakuba Kamińskiego mocno wyhamowała przez problemy zdrowotne.
W ostatnim sezonie Bartosz Białek zaliczył epizod w Vitesse Arnhem, gdzie dzielił szatnię z Kacprem Kozłowskim. Jego dorobek na poziomie Eredivisie to 25 rozegranych spotkań, pięć trafień oraz dwie asysty.
Białek zdecydował się na kolejne wypożyczenie. Młodzieżowy reprezentant kraju najbliższy sezon spędzi w KAS Eupen. Co ciekawe, 21-latek jest pierwszym Polakiem w historii tego klubu. Dyrektor sportowy KAS Eupen przywitał zawodnika za pośrednictwem klubowych mediów.
- Mimo młodego wieku Bartosz Białek wnosi ze sobą doświadczenie zdobyte w 75 pierwszoligowych występach w Polsce, Niemczech i Holandii. Swoją obecnością w polu karnym i siłą uderzenia głową da naszemu zespołowi rozmach i zagrożenie pod bramką rywali Cieszymy się na współpracę i życzymy mu samych sukcesów w KAS Eupen - stwierdził Christoph Henkel.
Zespół Białka w minionym sezonie z dużym trudem utrzymał się w Jupiler League. KAS Eupen zakończył rozgrywki z zaledwie jednopunktową przewagą nad strefą spadkową.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on wyprawiał! Kapitalna postawa bramkarza
Czytaj więcej:
Włosi wzmacniają atak. Powrót Piątka wciąż jest możliwy
Ten trener celuje w transfer Zielińskiego. Polak na szczycie listy życzeń