Nowy kontrakt 35-letniego pomocnika z Pogonią Szczecin będzie obowiązywać do czerwca 2026 roku. Kamil Grosicki dostał od trenera Jensa Gustafssona opaskę kapitana i zastąpi w tej roli Damiana Dąbrowskiego, który odszedł w letnim oknie transferowym do KGHM Zagłębia Lubin.
- Długo pracowałem na to, żeby zostać kapitanem Pogoni. Wychowałem się w tym klubie i w nim zakończę karierę. Mam nadzieję, że zrobię to w dobrym stylu. Podpisanie kontraktu na trzy lata to piękna sprawa dla mnie. Wiem, że rola kapitana wiąże się z jeszcze większą odpowiedzialnością, ale lubię takie wyzwania - mówi Kamil Grosicki na konferencji prasowej.
Urodzony w Szczecinie piłkarz był liderem Pogoni w poprzednim sezonie. Kamil Grosicki strzelił najwięcej goli, miał najwięcej punktów w klasyfikacji kanadyjskiej, a po zakończeniu sezonu został wybrany najlepszym piłkarzem PKO Ekstraklasy.
ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...
- Nie jestem po to, żeby spoczywać na laurach, a zwyciężać. Klub idzie do przodu, ale jeszcze trochę brakuje mu do wejścia na najwyższy poziom. Mam nadzieję, że osiągniemy to wytrwałą pracą. Przepracowaliśmy mocno obóz w Opalenicy i chcemy grać intensywnie w lidze i w pucharach - zapowiada Grosicki.
Piłkarz, którego Fernando Santos pomija przy powołaniach do reprezentacji Polski, pokusił się również o odważne porównanie do Lionela Messiego.
- Chciałbym pójść drogą Lionela Messiego, który jako kapitan doprowadził Argentynę do mistrzostwa świata. Moim marzeniem jest poprowadzić Pogoń do mistrzostwa Polski. Mam dreszcze, kiedy o tym mówię - dodaje kapitan Pogoni.
Czytaj także: Klub z PKO Ekstraklasy pokazał nietypową dla siebie koszulkę
Czytaj także: Minęło 18 lat. Majdan dostał 48 godzin. "Inaczej go zabijemy"