Raków przygotowuje się do walki o Ligę Mistrzów. Szwarga: Możemy przejść Karabach

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Dawid Szwarga i Marek Papszun
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Dawid Szwarga i Marek Papszun

- Z pozycji fotela losowanie pierwszej rundy el. Ligi Mistrzów jest dobre. Karabach? W ostatnich latach nie pozostawiał złudzeń polskim zespołom - mówi trener Rakowa Częstochowa Dawid Szwarga.

Od 21 do 28 czerwca Raków Częstochowa przygotowuje się do sezonu 2023/24 w Arłamowie. Następie mistrzowie Polski udadzą się na tygodniowy obóz do Austrii. Po rezygnacji Marka Papszuna nowym szefem częstochowskiej ekipy został Dawid Szwarga. Nie miał dużo czasu, by przywyknąć do nowej rzeczywistości.

- Nie mam wyjścia, muszę szybko wejść w nową rolę, natomiast nie chciałbym teraz samemu robić podsumowania czy wyciągać wniosków. Zmiana zostanie oceniona przez zawodników, sztab, a najbardziej przez przeciwników - mówi trener Szwarga podczas briefingu w Arłamowie.

- Zmieni się kilka rzeczy w grze w ataku, natomiast nie chcę mówić o szczegółach. To nie jest moment, kiedy będę dokładnie mówił, co i jak będziemy robić w danej fazie gry. Myślę, że sami zawodnicy czują, że pewne elementy zostały lekko skorygowane, natomiast ta drużyna była przez tyle lat budowana w oparciu o określony profil piłkarzy i strukturę gry, że wywracanie teraz wszystkiego do góry nogami byłoby głupotą - dodaje Szwarga.

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski straci opaskę kapitana reprezentacji Polski?

Nie ma łatwego zadania, bo w nadchodzącym sezonie Raków będzie rywalizował na trzech frontach. Najważniejsze będą jednak eliminacje Ligi Mistrzów.

Karabach? "Najpierw przejdźmy Florę"

Raków zna już rywala w I rundzie eliminacji, jak i w II. Na początek zagra z Flora Tallinn i będzie zdecydowanym faworytem. Później jednak poprzeczka zostanie zawieszona dużo wyżej, bo częstochowian czeka dwumecz z Karabachem Agdam.

- Z pozycji fotela losowanie pierwszej rundy jest dobre, bo wiemy, na kogo jeszcze mogliśmy trafić. W rzeczywistości Flora Tallinn to zespół, który grał w fazie grupowej europejskich rozgrywek i ma doświadczenie, jak radzić sobie na tym poziomie. Są też w trakcie sezonu w lidze estońskiej, więc będą mieć za sobą mecze o stawkę, co jest ważne. Jest to natomiast rywal, którego jesteśmy w stanie wyeliminować - mówi trener Szwarga.

- Karabach to drużyna, którą każdy bardzo dobrze tu zna. Rywalizowali z Legią, z Lechem i w ostatnich latach w meczach pucharowych nie pozostawiali złudzeń, kto jest lepszy. Czeka nas bardzo trudny bój, co nie zmienia faktu, że będziemy chcieli przede wszystkim pokazać swoją tożsamość i zasady i po prostu przejść tego rywala. Oczywiście jeśli do tego meczu dojdzie, bo w sztabie rozmawiamy teraz tylko o Florze Tallinn - podkreśla szkoleniowiec Rakowa.

To nie koniec transferów do Rakowa

Mistrz Polski jest bardzo aktywny na rynku transferowym. Do tej pory pozyskał już Łukasza Zwolińskiego, Maxime Domingueza, Dawida Drachala, Adnana Kovacevicia, Kamila Pestkę, Tomasza Walczaka, a w ostatnich dniach do zespołu dołączył również Kacper Bieszczad, który został wypożyczony z Zagłębia Lubin.

To jednak nie koniec wzmocnień. - Docelowo chcielibyśmy dokonać jeszcze jeden, może dwa transfery. Chcielibyśmy mieć sześciu środkowych obrońców, a na tę chwilę mamy pięciu. Szukamy też skrzydłowego, który byłby w stanie rywalizować z tymi z obecnej kadry, a nawet tę rywalizację wygrać. Najlepiej, żeby był to lewonożny skrzydłowy. Pytanie, czy na rynku taki obecnie się znajduje. Jesteśmy otwarci na działania na rynku. Jeżeli trafi się okazja pozyskać zawodnika, który zagwarantuje nam dużo jakości, to będziemy o tym dyskutować - mówi trener Szwarga.

Częstochowianie są też przygotowani na działania na wypadek odejścia któregoś z kluczowych piłkarzy. - Dobry klub na poziomie Ekstraklasy musi mieć zabezpieczenie na każdej pozycji. Wiele mówi się o Vladanie Kovaceviciu, a w każdej chwili może przyjść oferta za innego zawodnika. Musimy mieć plan, zakładać, co może się wydarzyć, czy odejdzie bramkarz, dziewiątka, dziesiątka czy skrzydłowy. I my taki plan mamy - przyznał Szwarga.

- Mamy listę zawodników, którzy mogliby otrzymać zielone światło na odejście, jeżeli do klubu wpłynęłaby satysfakcjonująca oferta - dodał.

CZYTAJ TAKŻE:
Stało się! Manchester City zaoferował wielkie pieniądze za Anglika
Beniaminek Fortuna I ligi szykuje pierwsze wzmocnienia

Komentarze (0)