Jak wynika z informacji sport.sky.it, 45-letni szkoleniowiec jest już bardzo blisko przejścia do Arabii Saudyjskiej. Nieprzypadkowo nie pada jednak nazwa klubu, w którym Gennaro Gattuso miałby pracować. Dlaczego?
Jak to bywa w tym kraju, negocjacje toczą się nie między trenerem a klubem, lecz bezpośrednio z premierem Arabii Saudyjskiej. To właśnie Mohammedem bin Salman bin Abdulaziz Al Saudem przedstawi włoskiemu trenerowi oferty, z których ten będzie mógł wybrać najkorzystniejszą dla siebie.
Gdyby rozmowy z najważniejszą osobą w Arabii Saudyjskiej przebiegły pomyślnie, Gattuso byłby kolejnym znanym trenerem, który w ostatnim czasie zdecydował się na przeprowadzkę do tego kraju. Już wcześniej uczynił to Czesław Michniewicz, a intratne propozycje mieli dostać także Steven Gerard (więcej TUTAJ) i Massimiliano Allegri (więcej TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Fernando Santos nie porwał polskich piłkarzy. "Nie ma chemii"
Dodajmy, że Gattuso od blisko pół roku pozostaje bez pracy po tym, jak w styczniu jego ówczesny pracodawca Valencia CF postanowił rozwiązać z nim umowę.
45-letni szkoleniowiec karierę piłkarską zakończył w 2013 roku, ale błyskawicznie rozpoczął trenerską. Najpierw prowadził nieco słabsze kluby, by w latach 2017-19 pracować w Milanie, a przez następne dwa sezony w SSC Napoli.
Zobacz także:
Wiadomo, kiedy odbędzie się prezentacja Messiego