Trwa saga transferowa związana z Declanem Rice'em. Pomocnika West Hamu United chciałby pozyskać wiele czołowych klubów na świecie, na czele z Bayernem Monachium, PSG, Arsenalem czy Liverpoolem. Problemem za każdym razem okazywała się cena, bowiem londyńczycy oczekują za swojego kapitana w okolicach 100 milionów euro.
Declan Rice od dłuższego czasu uchodzi za jednego z najlepszych defensywnych pomocników w Premier League, który co roku łączony jest z transferem do jednego z czołowych klubów. Wygląda jednak na to, że w końcu jego transfer dojdzie do skutku.
Najskuteczniejszy w negocjacjach okazał się Manchester City. Według najnowszych doniesień dziennikarza Gianluki Di Marzio, The Citizens są bardzo blisko porozumienia z londyńczykami. Oficjalne ogłoszenie transferu jest tylko kwestią kilku dni.
ZOBACZ WIDEO: Ależ przymierzyła. Gol stadiony świata
[b]
[/b]Młody piłkarz już od dawna zachwyca w londyńskim klubie, gdzie pełni rolę kapitana. Dotychczas w barwach "Młotów" wystąpił w 245 meczach, strzelając w nich łącznie 15 bramek. Podczas swojego pobytu na London Stadium zanotował także 13 asyst.
W poprzednim sezonie Manchester City na wielu polach nie miał sobie równych. Obywatele po zażartym boju z Arsenalem znowu zostali mistrzami Anglii, a w czerwcu w finale Ligi Mistrzów pokonali Inter. Teraz jednak The Citizens stracą piłkarza, który w ubiegłych rozgrywkach zagrał w aż 55 spotkaniach (więcej przeczytasz TUTAJ-->).
Według najnowszych doniesień "Marki" praktycznie przesądzony jest transfer Bernardo Silvy. Piłkarz deklarował, że swoją karierę chce kontynuować w Europie... jednak obok wielkich pieniędzy z Arabii Saudyjskiej nie można przejść obojętnie.
Zobacz także:
Media: Kylian Mbappe w Realu Madryt! Królewscy osiągnęli porozumienie z PSG