W piątek (16 czerwca) meczem towarzyskim z Niemcami (początek o godz. 20:45) z reprezentacją Polski oficjalnie pożegna się Jakub Błaszczykowski.
"Kuba" prawdopodobnie dostanie symboliczne 16 minut gry (pomocnik z takim numerem występował w kadrze) od portugalskiego selekcjonera Biało-Czerwonych Fernando Santosa, chociaż plan może się jeszcze zmienić.
Na czwartkowej konferencji prasowej przed pojedynkiem na PGE Narodowym w Warszawie 37-letni Błaszczykowski dziękował wszystkim, z którymi spotkał się przez lata gry (od 2006 r.) w zespole narodowym, m.in. selekcjonerom, masażystom i kolegom z szatni.
Podziękowania złożył też dziennikarzom i oczywiście kibicom. Podczas przemowy 108-krotny reprezentant podał rękę Santosowi, dziękując również obecnemu sztabowi szkoleniowemu, który zgodził się na jego występ przeciwko Niemcom.
"Pożegnanie Kuby Błaszczykowskiego na ostatniej konferencji w reprezentacji Polski. Uścisk dłoni z trenerem" - napisał na Twitterze dziennikarz WP SportoweFakty Maciej Siemiątkowski.
Zobacz:
Duże osłabienie reprezentacji Niemiec. Przyleci bez dwóch gwiazd
ZOBACZ WIDEO: Błaszczykowski nigdy się nie zastanawiał. Wysłał koszulkę z boiska