Jacek Kiełb śmiało może aspirować do miana legendy kieleckiego klubu. W Koronie spędził łącznie 12 lat, rozgrywając w tym czasie 284 spotkania w barwach "Złocisto-krwistych", w których zdobył 56 bramek i zanotował 24 asysty. W swojej karierze reprezentował też barwy m.in. Termaliki Bruk-Bet Niecieczy, Śląska Wrocław czy Lecha Poznań.
"Kto by się wtedy spodziewał, że przede mną tyle pięknych chwil. Pamiętam transparent 'Ryba, wracaj do domu', gdy przyjechałem na Ściegiennego z Lechem Poznań. Pamiętam Polonię Warszawa, Śląsk Wrocław no i Niecieczę, ale od zawsze najlepiej czułem się tu - w Kielcach. Tu był, jest i będzie mój dom" - przekazał Kiełb we wpisie opublikowanym na social mediach Korony Kielce.
Sam piłkarz nie rozstaje się jednak z drużyną. Wiadomo już, że dołączy on do sztabu szkoleniowego drużyny. "Dziękuję Kamilowi Kuzerze, Pawłowi Golańskiemu i prezesowi Łukaszowi Jabłońskiemu za to, że we mnie wierzycie i że dzięki Wam będę mógł dalej funkcjonować przy szatni piłkarskiej, ale już w nowej roli" - przekazał Kiełb.
Jacek Kiełb karierę rozpoczynał w Pogoni Siedlce, skąd w wieku 18 lat trafił do Korony Kielce. W sumie popularny "Ryba" ma na swoim koncie 258 spotkań w Ekstraklasie. W sezonie 2010/2011 z Lechem Poznań występował natomiast w Lidze Europy. Ma też na koncie 2 mecze w reprezentacji Polski.
Czytaj także:
- "Przecież nie jest głupim człowiekiem". Anglik dosadnie o zachowaniu Marciniaka
- Legia liczy się z odejściem Mladenovicia. Wytypowano kandydata na następcę Serba
ZOBACZ WIDEO: Jaka przyszłość Szymona Marciniaka? "To moment na monetyzację sukcesu"