Drużyna Tomasza Tułacza nie przestaje zaskakiwać. Najpierw Puszcza Niepołomice wyeliminowała Wisłę Kraków w półfinale baraży i w niedzielny wieczór ponownie pokazała klasę w meczu decydującym o awansie do PKO Ekstraklasy.
Worek z bramkami rozwiązał się tuż po zmianie stron, gdy na listę strzelców po stronie Bruk-Bet Termaliki Niecieczy wpisał się Tomas Poznar. Sześć minut później do wyrównania strzałem głową doprowadził Artur Siemaszko.
Wyjątkowym pechowcem okazał się Andrej Kadlec. Defensor wpakował piłkę do własnej bramki i dał prowadzenie Puszczy Niepołomice. Sędzia musiał jednak zarządzić dogrywkę po tym, jak Muris Mesanović zdobył bramkę na 2:2.
Na decydującego gola kibice obecni na stadionie w Niecieczy musieli czekać do 99. minuty. Lewą stroną boiska dynamicznie ruszył Hubert Tomalski, a następnie wypatrzył w polu karnym Konrada Stępnia. Obrońca sprawił, że Tomasz Loska trzeci raz musiał wyciągać piłkę z siatki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kobiety też strzelają piękne bramki. Ale przymierzyła!
Puszcza zwyciężyła 3:2 na terenie rywala, zapewniając sobie awans do najwyższej klasy rozgrywkowej na 100-lecie klubu. Podopieczni Tułacza najpewniej będą rozgrywali swoje spotkania domowe na stadionie krakowskiej Wisły przy Reymonta.
Czytaj więcej:
Sensacyjny awans do PKO Ekstraklasy
Jagiellonia straciła obrońcę. Z PKO Ekstraklasy do Arabii Saudyjskiej