Cristiano Ronaldo w ostatnich dniach przebywał w Madrycie. Miała tam miejsce premiera jego najnowszego biznesowego projektu, czyli wody alkalicznej Ursu. Portugalczyk na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej poruszył różne tematy. Były wśród nich oczywiście te związane z piłką nożną.
38-latek został zapytany m.in. o to, jak będzie wyglądała jego przyszłość. W styczniu przeniósł się bowiem do Al-Nassr, gdzie podpisał dwuipółletni kontrakt. Być może, to będzie ostatni klub w jego karierze.
- Będę grał przez dwa-trzy lata, wiem, jak dużo ważniejsze jest dbanie o siebie w tym wieku. W przyszłości nie wykluczam zakupu drużyny piłkarskiej - powiedział Ronaldo, cytowany przez "Corriere dello Sport".
Najprawdopodobniej piłkarz Al-Nassr myśli o zainwestowaniu w któryś z hiszpańskich zespołów. - Hiszpania? Kocham ten kraj. Mam tu dom i mam nadzieję, że znów tu zamieszkam - dodał.
Gdyby legendarny piłkarz zdecydował się kupić jeden z hiszpańskich klubów, to dołączyłby do Ronaldo Luis Nazario de Limy. Brazylijczyk bowiem po zakończeniu bogatej kariery piłkarskiej postanowił zainwestować w drużynę piłkarską i przejął Real Valladolid.
Cristiano Ronaldo zakończył już sezon klubowy. W Al-Nassr rozegrał łącznie 19 spotkań i strzelił 14 goli. Jego klub zajął drugie miejsce w rozgrywkach ligowych.
Czytaj także:
Jan Bednarek zaskakuje. "Mam zakaz"
ZOBACZ WIDEO: Tego brakowało Bayernowi. Lewandowski zdradził kulisy