Potężne zamieszanie wokół braku powołania, ponieważ klub je... ogłosił

YouTube / Łączy nas piłka / Na zdjęciu: Fernando Santos
YouTube / Łączy nas piłka / Na zdjęciu: Fernando Santos

Spore zaskoczenie zaserwował kibicom selekcjoner reprezentacji Polski. Na liście zabrakło Piątkowskiego, o którego powołaniu był przekonany sam KAA Gent.

Ogłoszenie listy powołanych przez Fernando Santosa spotkało się ze sporym zaskoczeniem kibiców. Wśród "wybrańców" Portugalczyka zabrakło chociażby Kamila Glika czy laureata nagrody piłkarza sezonu PKO BP Ekstraklasy (2022/23), mianowicie Kamila Grosickiego.

Dyskusje może wzbudzać fakt, że w tym gronie zabrakło także Kamila Piątkowskiego, którego powołanie zapowiadał nawet jego klub - KAA Gent. Wydawało się więc, że potwierdzenie jego obecności na zgrupowaniu jest tylko formalnością. Okazało się jednak zupełne inaczej.

Fot. twitter.com/KAAGent
Fot. twitter.com/KAAGent

O całą sytuację Santos został zapytany na konferencji prasowej. - Pytanie kto to ogłosił? Klub podał nieprawidłową informację. Ja wysłałem listę 36 nazwisk, bo jestem zmuszony do wysłania takiej wstępnej listy. No tutaj ewidentnie jest błąd po stronie klubu - stwierdził.

- Bardzo lubię Kamila Piątkowskiego, gdybym go nie lubił, to nie byłby na tej wstępnej liście. [...] Kluby czasem wykorzystują nawet te wstępne powołania, aby podbić cenę zawodników - powiedział z uśmiechem.

W gronie powołanych obrońców znaleźli się za to Jan Bednarek, Bartosz BereszyńskiTomasz Kędziora, Jakub Kiwior,  Arkadiusz RecaMateusz Wieteska oraz Przemysław Wiśniewski.

Piątkowski rozegrał w tym sezonie łącznie 20 meczów w barwach Gentu. W ramach nich dwukrotnie asystował. Jego wypożyczenie w Belgii dobiega jednak końca wraz z końcem sezonu i prawdopodobnie wróci do Salzburga podczas letniego okienka transferowego.

ZOBACZ WIDEO: Holendrzy próbują wyciągnąć Polaka z Rosji. "Wszystko rozejdzie się o pieniądze"

Reprezentacja Polski do gry Euro 2024 wróci już 20 czerwca, kiedy to zmierzy się na wyjeździe z Mołdawią. Wcześniej "Biało-Czerwonych" czeka jeszcze spotkanie towarzyskie z Niemcami na PGE Narodowym (16 czerwca).

Powołania na mecze z Niemcami i Mołdawią:

Bramkarze: Bartłomiej Drągowski, Łukasz Skorupski, Wojciech Szczęsny.

Obrońcy: Tomasz Kędziora, Bartosz Bereszyński, Jan Bednarek, Jakub Kiwior, Przemysław Wiśniewski, Mateusz Wieteska, Arkadiusz Reca.

Pomocnicy: Krystian Bielik, Ben Lederman, Bartosz Slisz, Mateusz Łęgowski, Karol Linetty, Damian Szymański, Sebastian Szymański, Piotr Zieliński, Przemysław Frankowski, Jakub Kamiński, Michał Skóraś, Nicola Zalewski.

Napastnicy: Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik, Karol Świderski.

"Trzęsienie ziemi" w Lubinie. Aż czterech piłkarzy żegna się z klubem
Właściciel Polonii: Obok Legii mamy największy potencjał spośród wszystkich klubów w Polsce

Komentarze (8)
avatar
Anna Sar-4
31.05.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niech powoluje Krychowiaka, Szczesnego i Lewandowskiego przez nastepne 10 lat. Bedziemy miec kolejne 10 lat kompromitacji. A co tam. Przeciez wiekszosc tak chce. 
avatar
Krzychu 15
30.05.2023
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Bardzo dobrze . Już powoli trzeba powoływć mlodych 20-latków A nie ciągle próbowanie Kapustki i Kownasia Oni już zbliżają się do 30-tki powoli. Nawałka ich powołał 10 lat emu jako nadzieje A o Czytaj całość
avatar
SNEIK
30.05.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bardzo dobrze. !!!!! Do lamusa grajków.. Dać szanse młodym. ! Tak samo w ekstraklpie..pełno bałkanicy, odrzutów z hiszpani , ... Jeszcze niech Buncol zagra z Tomaszewskim ! 
avatar
Cąber
30.05.2023
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
3/4 z nich bym nie powoływał, a drewniaka już wogóle. Nie oglądam tych miernot już dwa lata. 
avatar
Siara1964
30.05.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Tzn jakich młodych tu brakuje? Podaj nazwiska tych gwiazd bo jakoś nie kojarzę. Chyba że chodzi Ci o U-17... Ale oni mają wciąż ME