Dawid Kownacki ma za sobą znakomity czas na boiskach 2. Bundesligi. Polak jest kluczową postacią Fortuny Duesseldorf. W bieżącym sezonie strzelił już 14 bramek, do których dołożył 10 asyst.
Nie powinno zatem dziwić, że 26-latkiem zainteresowały się silniejsze zespoły. Ostatecznie umowę z Polakiem udało się podpisać Werderowi Brema.
- Cieszymy się, że udało nam się przekonać Dawida do naszej koncepcji i że zdecydował się dołączyć do Werderu. Wiedzieliśmy, że inne kluby w Bundeslidze też starają się go pozyskać. Jesteśmy przekonani, że wzbogaci nas swoimi umiejętnościami ofensywnymi - powiedział Clemens Fritz, szef skautingu Werderu Brema cytowany przez oficjalną stronę klubu.
ZOBACZ WIDEO: Sensacyjna oferta dla Polaka? "Ktoś go proponuje"
Kownacki do Werderu ma trafić na zasadzie wolnego transferu. Jego kontrakt z Fortuną wygasa wraz z końcem sezonu i od zimy wiadomo, że nie zostanie on przedłużony.
- Dawid to elastyczny napastnik, który szuka swoich przestrzeni i jest bardzo groźny pod bramką rywali. W bieżącym sezonie imponował zarówno jako strzelec, jak i asystent w Fortunie - chwalił nowego podopiecznego trener bremeńczyków, Ole Werner.
Werder to aktualnie 12. drużyna 1. Bundesligi. W szeregach zespołu występuje m.in. obecny lider klasyfikacji strzelców rozgrywek - Niclas Fullkrug, który jak dotąd zdobył 16 bramek. Bremeńczycy jednak z reguły grają dwójką napastników, co oznaczałoby, że Kownacki o miejsce w wyjściowej "11" rywalizowałby najprawdopodobniej z Marvinem Duckschem.
Czytaj także:
- Na kolejkę przed końcem wciąż nie wiadomo, kto zagra w La Liga
- Zuchwała kradzież. Tak Lewandowski skradł "niemiecki skarb"