Spotkanie FC Barcelony z Atletico Madryt dostarczyło emocji nie tylko na boisku. Przypomnijmy, że Katalończycy wygrali ten mecz 1:0 i praktycznie przesądzili o losach mistrzostwa kraju.
Gorąco było również na trybunach. "Marca" informowała, że w trakcie spotkania ze stadionu wyproszony został jeden z fanów Atletico, który zasiadał w sektorze kibiców Barcelony.
Okazało się, że jest nim Polak. Powodem natomiast było wywieszenie przez niego flagi z herbem Atletico (więcej o całej sprawie przeczytasz TUTAJ).
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski czeka na przełamanie. To mu radzi legenda
- Ta sytuacja nie była spowodowana moim zachowaniem. (...) Poszedłem tylko zobaczyć mecz mojej drużyny - tłumaczył po incydencie polski kibic.
W środę hiszpański "AS" przekazał, że fana z Polski czekała miła niespodzianka. Skontaktował się z nim kapitan Atletico Koke.
Przekazał mu wiadomość, że klub zaprasza go wraz z żoną na imprezę z okazji 120. urodzin klubu, która przypada 26 kwietnia. Atletico wzięło na siebie wszelkie koszty z tym związane.
Będą mogli zasiąść w loży VIP podczas środowego spotkania z RCD Mallorca, które odbędzie się na Estadio Wanda Metropolitano w Madrycie.
"Szkoda, że Konrad nie mógł wywiesić swojej flagi i obejrzeć meczu w koszulce Atletico w zeszłą niedzielę. Przyjął nasze zaproszenie i zrobi to w środę na naszym stadionie" - przekazało Atletico na Twitterze.
Czytaj także:
- Prowokuje do dyskusji. "A gdyby tak Lewandowski odpoczął?"
- Fatalne wieści ws. Jakuba Modera. Trener przekazał je oficjalnie
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)