[tag=720]
FC Barcelona[/tag] nie jest zadowolona ze swojej obecnej ofensywy. Klub z Katalonii w aktualnym sezonie nie słynie z dużej liczby strzelanych bramek. W samej La Liga w rozegranych 30 meczach "Duma Katalonii" zdobyła 54 gole.
Średnia wynosi więc mniej niż dwie bramki na jeden mecz. Jednym z elementów, który według działaczy nie pasuje do kadry "Blaugrany", jest sprowadzony zimą poprzedniego roku za 55 milionów euro Ferran Torres.
Barcelona, gdy sprzedawała Antoine'a Griezmanna, zawarła w umowie klauzulę, która pozwala jej na względnie korzystnych warunkach wykupić z Atletico Madryt Yannicka Ferreirę Carrasco. Belg ma interesować wciąż klub.
Zdaniem Achrafa Ben Ayada z BeinSPORTS, działacze mają plan na to, jak ściągnąć skrzydłowego do siebie. Chcą, aby doszło do wymiany. W Madrycie miałby wylądować 23-letni Torres, a w Barcelonie niespełna 30-letni Carrasco.
Belg w obecnym sezonie, delikatnie mówiąc, nie zachwyca. Wystąpił łącznie w 37 meczach. Strzelił w nich zaledwie sześć goli oraz asystował czterokrotnie. Liczby Ferrana są bardzo zbliżone (7+2 w 39 meczach).
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski czeka na przełamanie. To mu radzi legenda