Te chwile na pewno zapadną polskiemu bramkarzowi na długo w pamięci. To, co działo się w niedzielny wieczór na stadionie Samsunsporu, to istne szaleństwo.
Turecki zespół, bramki którego strzeże w tym sezonie 31-letni Jakub Szumski, pokonał na własnym stadionie Keciorengucu 4:1, pieczętując awans do tureckiej Super Lig.
Gdy sędzia zagwizdał w meczu po raz ostatni, świętujący już od dłuższego czasu fani ruszyli - prosto z trybun wszyscy znaleźli się na murawie! Euforii nie było końca.
ZOBACZ WIDEO: Leo Messi wraca do Barcelony!? Co z Lewandowskim?
Kibice wspólnie z zawodnikami świętowali awans, a Szumski przy okazji... stracił garderobę! To już niemal tradycja, że świętujący fani zabierają piłkarzom niemal wszystko. Nie inaczej było tym razem.
Szumski w tym sezonie zagrał we wszystkich 32 dotychczasowych meczach Samsunsporu. W trzynastu z nich zachował czyste konto, a łącznie wyciągał piłkę z siatki 24 razy.
Dodajmy, że polski bramkarz wyjechał do Turcji w lipcu 2021 roku - wtedy zamienił Raków Częstochowa na BB Erzurumspor. Z tym klubem przed rokiem spadł z Super Lig. Zaliczył zatem w dwa sezony solidny, emocjonalny rollercoaster.
Zobacz także:
"Odliczanie do Scudetto". Włoskie media podsumowały hit Serie A
Raków ogłosi decyzję ws. trenera. "Przyspieszamy"