Lech Poznań kontynuuje spektakularną przygodę na arenie międzynarodowej. Zespół Johna van den Broma już w czwartek (13 kwietnia) rozegra pierwsze spotkanie w ramach ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy przeciwko Fiorentinie.
Dla zawodników obu zespołów jest to fantastyczna okazja, aby zapaść w pamięci kibicom, ale również skautom. "Fakt" poinformował, że ci w licznym gronie będą obecni na meczu przy ul. Bułgarskiej. Mowa o znanych ekipach w Europie.
Wśród nich m.in. przedstawiciele Bologna FC, Unionu Berlin, Eintrachtu Frankfurt, Borussii Dortmund, Southampton, KRC Genk, KAA Gent, US Sassuolo czy Pafos FC . Część z nich regularnie obserwuje piłkarzy PKO Ekstraklasy. Natomiast wielu przyleciało specjalnie na czwartkowe spotkanie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Klich w nowej roli. Zobacz, jak sobie poradził
Co ciekawe rywal Lecha Poznań - ACF Fiorentina - interesuje się Michałem Skórasiem. - Jest młodym zawodnikiem, który jest ważnym elementem drużyny Lecha, dlatego Fiorentina zwróciła na niego uwagę - przyznał w rozmowie z tvpsport.pl dziennikarz magazynu "La Repubblica", Matteo Dovellini (więcej TUTAJ).
Przypomnijmy, że "Kolejorz" będzie musiał radzić sobie bez Bartosza Salamona. Defensor reprezentacji Polski został zawieszony przez Unię Europejskich Związków Piłkarskich (UEFA) na trzy miesiące w dniu spotkania (więcej przeczytasz TUTAJ).
Pierwszy gwizdek czwartkowego meczu przy ul. Bułgarskiej wybrzmi o godzinie 21:00.
Zobacz też:
Erik ten Hag w bojowym nastroju. "Musimy zagrać nasz najlepszy futbol"