W rundzie wiosennej drużyna prowadzona przez Ivana Djurdjevicia zawodzi na całej linii. Śląsk Wrocław zbliża się do strefy spadkowej i na siedem kolejek przed końcem rozgrywek nie może być pewny utrzymania w PKO Ekstraklasie.
Czwartkowe spotkanie z Piastem Gliwice było zupełnie nieudane w wykonaniu Śląska. Wrocławianie ani razu nie zagrozili bramce rywali i przegrali 0:1. Po końcowym gwizdku zakomunikowano, że Dariusz Sztylka przestał pełnić obowiązki dyrektora sportowego.
Kibice mieli wątpliwości, czy na stanowisku utrzyma się trener Djurjdević. Jego przyszłość wyjaśniła się dzień po porażce z Piastem.
"We Wrocławiu odbyło się dziś spotkanie kryzysowe. Jacek Sutryk (prezydent miasta), Piotr Waśniewski (prezes Śląska) i Grzegorz Schetyna rozmawiali z Ivanem Djurdjeviciem na temat funkcjonowania drużyny. Trener na razie dostał poparcie władz" - podał na Twitterze Tomasz Włodarczyk.
ZOBACZ WIDEO: Polak rozpalił dyskusję. Mocna odpowiedź
Tak więc Djurdjević może spać spokojnie. Choć nie jest tajemnicą, że Grzegorz Schetyna ma dużo do powiedzenia w klubowych gabinetach, to jego obecność na spotkaniu ze szkoleniowcem wywołała spore kontrowersje. Polityk Platformy Obywatelskiej nie ukrywa, że sympatyzuje z wrocławskim zespołem.
Czytaj także:
Lechia Gdańsk ma nowego prezesa. Ma mu pomóc doświadczenie z Formuły 1
Trener Lecha Poznań podjął decyzję ws. Bartosza Salamona