W ostatnich dniach grudnia 2022 roku z życiem pożegnał się Pele po długiej chorobie. Legendarny Brazylijczyk zmarł w wieku 82 lat. Były mistrz świata po dwóch latach przegrał walkę z rakiem jelita.
Wówczas z całego świata do Brazylii płynęły głosy wsparcia i hołd, jaki piłkarze oddawali jednemu z najlepszych zawodników w historii. Na kolejny gest, który poniesie się po świecie, zdecydowała się Brazylijska Federacja Piłkarska.
Reprezentacja od śmierci Pele nie grała jeszcze żadnego meczu. Na pierwsze spotkanie po tym tragicznym wydarzeniu piłkarze wybiegną w wyjątkowych koszulkach. Pod numerami znajdzie się bowiem napis "Pele".
W spotkaniu z Maroko z numerem 10 na koszulce biegać będzie skrzydłowy Realu Madryt - Rodrygo Goes. To właśnie z "dychą" przez lata grał Pele.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
ZOBACZ WIDEO: Wielki powrót do PKO Ekstraklasy. Niespodziewana decyzja klubu