[tag=2478]
Czesław Michniewicz[/tag] pracował niespełna rok z reprezentacją Polski. Najpierw poprowadził Biało-Czerwonych do wygranej ze Szwecją (2:0) w barażu o awans na mistrzostwa świata. Później Polacy utrzymali się w elicie Ligi Narodów, a na mundialu w Katarze wyszli z grupy i odpadli w 1/8 finału po porażce 1:3 z Francją.
Styl, w jakim Biało-Czerwoni awansowali do fazy pucharowej MŚ, pozostawiał jednak wiele do życzenia. Dodatkowo zaraz po mistrzostwach świata WP SportoweFakty jako pierwsze ujawniły aferę premiową dla reprezentacji Polski za wyjście z grupy. Ostatecznie PZPN, na czele z prezesem Cezarym Kuleszą, zdecydował o nieprzedłużeniu umowy z trenerem Michniewiczem.
Od stycznia 2023 roku selekcjoner nie ma pracy, ale już wkrótce może się to zmienić. 53-letni trener wciąż może pracować jako szkoleniowiec reprezentacji. Niespodziewane informacje w jego sprawie, w trakcie magazynu Gol24, przekazał Andrzej Grajewski.
ZOBACZ WIDEO: Zaskakujące opinie nt. Roberta Lewandowskiego. Oto co napisali Hiszpanie
Jak stwierdził menedżer sportowy, przedstawiciele piłkarskich federacji z Ekwadoru i Chile interesowali się Czesławem Michniewiczem. Ekwadorczycy znaleźli już kandydata na selekcjonera z Argentyny, ale Chilijczycy wciąż rozważają zatrudnienie polskiego trenera.
- Czesław Michniewicz jest w kręgu zainteresowań Chile i miejmy nadzieję, że się to wszystko uda - powiedział Andrzej Grajewski.
Z kolei reprezentacja Polski, już z nowym selekcjonerem Fernando Santosem, przygotowuje się do pierwszego meczu w eliminacjach Euro 2024. W piątek 24 marca Biało-Czerwoni zagrają na wyjeździe z Czechami. Początek meczu o 20:45.
Czytaj także:
Borek ostro o decyzji Santosa. "Śmiech na sali"
Lewandowski i Santos przyłapani. Stanęli oko w oko