Głównym powodem absencji Florentino Pereza na El Clasico jest "sprawa Negreiry". FC Barcelona jest oskarżona o korupcję w sporcie w związku z korzystaniem w latach 2001-2018 z usług firmy należącej do byłego wiceprzewodniczącego komitetu sędziowskiego Jose Marii Enriqueza Negreiry. Więcej TUTAJ.
Real początkowo pozostawał neutralny w tej sprawie, ale ostatecznie klub z Madrytu zajął stanowisko w sprawie i zapewnił, że weźmie udział w postępowaniu sądowym jako pokrzywdzony. Więcej TUTAJ.
W związku z tym Barcelona zrezygnowała z zaproszenia Pereza na uroczystą kolację przed El Clasico. A prezydent Królewskich poszedł o krok dalej i w ogóle zbojkotował mecz z Barceloną. Co ciekawe, Perez zjawił się na Camp Nou nawet w pierwszym klasyku po wykupieniu z Barcy Luisa Figo.
Niedzielny wieczór, zamiast na Camp Nou, Perez spędził w madryckiej hali WiZink Center, gdzie z trybun oglądał mecz koszykarskiej drużyny Realu z Baskonią. Prezydenta Królewskich na widowni wyłapał realizator transmisji telewizyjnej.
Mecz FC Barcelona - Real Madryt w niedzielę o godz. 21. Transmisja w Eleven Sports, dostępnym także w Pilot WP. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO: "To nie jest tak, że się mądrzę". Robert Lewandowski mówi o swojej roli w Barcelonie