Hit Ligi Mistrzów opóźniony. Znamy przyczyny

PAP/EPA / Neil Hall / Na zdjęciu: piłkarze Borussi Dortmund
PAP/EPA / Neil Hall / Na zdjęciu: piłkarze Borussi Dortmund

Hit Ligi Mistrzów pomiędzy Chelsea a Borussią Dortmund musiał rozpocząć się 10 minut później, niż planowano. Angielscy dziennikarze podają, że wszystko spowodowane było opóźnieniem autokaru BVB.

Mecz pomiędzy Chelsea FC a Borussią Dortmund śmiało można było nazwać jednym z hitów 1/8 finału Ligi Mistrzów. Sytuację jedynie zaognił wynik z pierwszego spotkania. Wówczas BVB wygrało u siebie 1:0.

To oznaczało, że na Stamford Bridge w Londynie musiało się dziać. Gospodarze chcieli najpierw odrobić straty, a później jeszcze wyjść na prowadzenie w całym dwumeczu i dać swoim fanom radość.

Na pierwszy gwizdek kibice na stadionie i przed telewizorami musieli jednak poczekać. Hitowy pojedynek już na starcie został bowiem opóźniony o 10 minut. Wszystko z powodu autokaru gości.

Dziennikarze "Daily Mail" donoszą, że ten nie był w stanie odpowiednio szybko przedrzeć się przez korki pod stadionem. To doprowadziło do spóźnienia drużyny z Niemiec aż o pół godziny w stosunku do zaplanowanego przyjazdu.

Relacja tekstowa na żywo z meczu Chelsea - Borussia trwa na WP SportoweFakty

Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion

Źródło artykułu: WP SportoweFakty