Los sprawił, że w półfinale Pucharu Króla dojdzie do hitowego starcia pomiędzy Realem Madryt i FC Barceloną. Dla obu tych drużyn jednym z tegorocznych celów jest zdobycie krajowego pucharu. Dlatego stawka półfinału będzie dla nich bardzo ważna. Dla Barcy będzie to szansa na uratowanie sezonu, po tym jak zespół ze stolicy Katalonii już w lutym odpadł z europejskich rozgrywek.
Zadanie nie będzie jednak łatwe. Do pierwszego spotkania w pucharowym El Clasico Barca przystąpi mocno osłabiona. Przede wszystkim na liście nieobecnych jest Robert Lewandowski. To bez wątpienia ogromne osłabienie Blaugrany. "Lewy" w tym sezonie strzelił la katalońskiego zespołu aż 25 goli.
Lewandowskiego zabraknie z powodu kontuzji. Polak ma naciągnięty mięsień dwugłowy lewego uda i czeka go przymusowa przerwa. Lista nieobecnych jest jednak znacznie dłuższa. Trener Xavi do Madrytu zabrał 21 zawodników.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion
W El Clasico w Madrycie nie zagrają także Ousmane Dembele i Pedri. Obaj zmagają się z kontuzjami, które wykluczają ich z występów. Dobrą wiadomością jest powrót Ansu Fatiego, który ostatnio odpoczywał z powodu siniaka na lewym kolanie.
Mecz Realu z FC Barceloną zaplanowany jest na czwartek 2 marca, a jego początek wyznaczono na godzinę 21:00. Transmisja dostępna będzie na antenie TVP Sport. Tekstową relację przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Jest już po rozmowach. To słynny Polak będzie prawą ręką Santosa?
Media: kontrowersje wokół partnera PZPN. "Jedna z najpilniej strzeżonych tajemnic"