N'Golo Kante, jak na razie obecny sezon ma właściwie stracony. Francuz na początku rozgrywek doznał kontuzji, która wykluczyła go z gry na naprawdę długi czas. W związku z nią nie pojechał na mistrzostwa świata do Kataru.
Przez jego ciągłą nieobecność właściwie pewne wydawało się, że po sezonie pożegna się z Chelsea FC. Mówiło się, że jest na radarze FC Barcelony, która poszukuje następcy dla Sergio Busquetsa, który latem prawdopodobnie odejdzie z Katalonii.
Działacze londyńskiego klubu mieli jednak nieco zrewidować swoje podejście. Kontrakt, który wygasa latem tego roku, ma zostać przedłużony. Zdaniem Santiego Aouny z portalu Footmercato.com, pomocnik miałby podpisać umowę do końca sezonu 2025/2026.
W nowym porozumieniu ma być także zawarta opcja przedłużenia kontraktu o kolejny sezon. Dziennikarz przyznaje, że takie zachowanie ze strony Todda Bohly'ego i spółki to prawdziwy znak zaufania dla Francuza.
Kante wrócił już do treningów. Na murawie powinniśmy zobaczyć pomocnika już w najbliższych kilku tygodniach. Docelowo ma tworzyć wspólnie z Enzo Fernandezem duet defensywnych pomocników.
Zobacz:
"Tym razem to zrobiłam". Świątek po porażce złamała jedną ze swoich zasad
Świątek i jej rywalki nie będą zadowolone. Chodzi o pieniądze z nagród
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dla takich akcji przychodzi się na stadion